Jaskółki bez szans w starciu z rozpędzonymi Aniołami - relacja z meczu Unibax Toruń - Unia Tarnów

W zaległym spotkaniu I kolejki Enea Ekstraligi toruńscy żużlowcy pewnie pokonali Unię Tarnów 57:33. W drużynie Unibaksu Toruń formą błysnął Chris Holder, który wywalczył 14 punktów.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Zaległe spotkanie między Unibaksem Toruń a Unią Tarnów zapewne uspokoiło część kibiców Aniołów, którzy martwili się o formę poszczególnych zawodników menedżera Sławomira Kryjoma. Żużlowcy z grodu Kopernika zgodnie z zapowiedziami rozkręcają się z meczu na mecz, co udowodnili rozbijając na swoim torze tarnowskie Jaskółki.

Piątkowe zawody niezbyt dobrze rozpoczęły się dla niedawnego bohatera kibiców Aniołów, a więc Kamila Brzozowskiego, który w pierwszym wyścigu na wjeździe w drugi łuk odważnie zaatakował Macieja Janowskiego, powodując upadek swojego rywala. Osamotniony w tej gonitwie Chris Holder nie miał żadnych problemów z pokonaniem tarnowskiej pary.

Pierwsza faza meczu zdecydowanie przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy dwoma podwójnymi zwycięstwami w drugiej i trzeciej gonitwie pokazali, że czwartkowy trening na MotoArenie przyniósł oczekiwany efekt. Na słowa uznania zasłużył Darcy Ward, który w trzecim biegu rozgrzał toruńską publiczność do czerwoności. Australijczyk na początku drugiego okrążenia wykazał się dużą odwagą na prostej startowej, przechodząc jednocześnie przed swojego partnera, Adriana Miedzińskiego i jednocześnie skutecznie atakując jadącego na prowadzeniu Leona Madsena.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

W kolejnych seriach startów torunianie powiększali swoją przewagę, która po ośmiu gonitwach wynosiła już osiemnaście punktów. Kibice Jaskółek długo musieli czekać na pierwsze biegowe zwycięstwo swoich ulubieńców, które nastąpiło w dziewiątym wyścigu. Leon Madsen, jako jedyny był w stanie znaleźć w tym spotkaniu sposób na niezwykle szybkiego Chrisa Holdera. Australijczyk po dwóch przeciętnych meczach w barwach Aniołów, tym razem spisał się bez zarzutów. Fani aktualnego mistrza świata mają nadzieję, że wysoka forma 25-latka utrzyma się jak najdłużej. "Chrispy" przyznał po meczu, że jest zadowolony z korekt jakich dokonał w swoim sprzęcie. - Na początku sezonu walczyłem jak mogłem, ale wyniki nie były zbyt dobre. Byłem więc przed tym meczem bardziej zdenerwowany niż przed zawodami Grand Prix. Zmieniłem silniki po ostatnim meczu, był to właściwy krok.

W zespole gości zdecydowanie zawiódł Maciej Janowski, który w czwartek wygrał finał Złotego Kasku. "Magic" zawsze dobrze czuł się na toruńskim owalu, jednak w piątkowym meczu wyraźnie jego maszynom brakowało prędkości. - To nie był mój dzień. Cały mój zespół ciężko pracował, aby jak najlepiej dopasować motocykle. Wyraźnie nie miałem odpowiedniej prędkości. Dopiero w ostatnim wyścigu coś zaczęło się poprawiać, ale było już za późno, aby poprawić nasz wynik - powiedział Maciej Janowski.

Honoru tarnowian starali się bronić Janusz Kołodziej czy Leon Madsen. Ten pierwszy podobnie jak "Magic" narzekał na problemy z dopasowaniem swoich motocykli do nawierzchni. Całkiem dobre wrażenie pozostawił po sobie również Artiom Łaguta, który wywalczył osiem punktów. Rosjanin dysponował dobrą prędkością na dystansie, dzięki czemu był w stanie nawiązać walkę z liderami Unibaksu.

Unia Tarnów - 33
1.
Artiom Łaguta - 8 (2,2,1,3,0)
2.
Maciej Janowski - 5+1 (1,0,0,2,2*)
3.
Leon Madsen - 8+1 (1,2,3,1*,1)
4.
Martin Vaculik - 2+1 (0,1*,1,0)
5.
Janusz Kołodziej - 9 (2,2,1,1,3)
6.
Kacper Gomólski - 0 (0,-,0)
7.
Mateusz Borowicz - 1 (1,0,0,0)

Unibax Toruń - 57
9.
Chris Holder - 14 (3,3,2,3,3)
10.
Kamil Brzozowski - 1 (w,1,0,-)
11.
Adrian Miedziński - 10+2 (2*,3,2*,2,1)
12.
Darcy Ward - 9+1 (3,1,3,2*,0)
13.
Tomasz Gollob - 12+1 (1,3,3,3,2*)
14.
Paweł Przedpełski - 4+1 (3,0,1*)
15.
Emil Pulczyński - 7+2 (2*,3,2*,0)

Bieg po biegu:

1. (58,93) Holder, Łaguta, Janowski, Brzozowski (w/su) 3:3
2. (59,76) Przedpełski, Pulczyński, Borowicz, Gomólski 5:1 (8:4)
3. (59,47) Ward, Miedziński, Madsen, Vaculik 5:1 (13:5)
4. (59,93) Pulczyński, Kołodziej, Gollob, Borowicz 4:2 (17:7)
5. (59,17) Miedziński, Łaguta, Ward, Janowski 4:2 (21:9)
6. (59,42) Gollob, Madsen, Vaculik, Przedpełski 3:3 (24:12)
7. (59,38) Holder, Kołodziej, Brzozowski, Borowicz 4:2 (28:14)
8. (59,77) Gollob, Pulczyński, Łaguta, Janowski 5:1 (33:15)
9. (59,59) Madsen, Holder, Vaculik, Brzozowski 2:4 (35:19)
10. (59,83) Ward, Miedziński, Kołodziej, Borowicz 5:1 (40:20)
11. (59,88) Gollob, Janowski, Madsen, Pulczyński 3:3 (43:23)
12. (59,34) Łaguta, Miedziński, Przedpełski, Gomólski 3:3 (46:26)
13. (59,96) Holder, Ward, Kołodziej, Vaculik 5:1 (51:27)
14. (60,24) Kołodziej, Janowski, Miedziński, Ward 1:5 (52:32)
15. (59,48) Holder, Gollob, Madsen, Łaguta 5:1 (57:33)

NCD: Chris Holder (Unibax Toruń) - 58,93 sek. (w 1. wyścigu)
Sędzia: Jerzy Najwer (Gliwice)
Widzów: 8073
Zawodnicy startowali według I zestawu.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×