EL: Peterborough Panthers - Kings Lynn Stars 40:50, bardzo słaby występ Kościucha

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym meczu tego dnia pary Peterborough Panthers - Kings Lynns Stars, lepsze okazały się Gwiazdy, które zwyciężyły 50:40. Gości do sukcesu poprowadził Niels Kristian Iversen.

Duńczyk w pięciu startach wywalczył 13 punktów i jeden bonus. W tym spotkaniu obok niego trzon ekipy Kings Lynn Stars tworzył Mads Korneliussen. Rodak "PUK'a" zakończył mecz z dorobkiem 11. "oczek".

W zespole gospodarzy wystartował jedyny Polak w tej rywalizacji. Norbert Kościuch będzie jednak chciał jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, bowiem zdobył w nim tylko punkt. Poniżej oczekiwań wśród Panter spisał się lider Kenneth Bjerre. Duńczyk wywalczył 5 "oczek". Podczas jego słabszej dyspozycji najskuteczniejszy w składzie miejscowych był Kenni Larsen - 11+1.

Rewanż o godzinie 20 czasu polskiego w Kings Lynn.

Peterborough Panthers - 40 1. Kenneth Bjerre - 5 (1,1,0,3,0) 2. Ryan Fisher - 8 (0,3,2,3) 3. Norbert Kościuch - 1 (0,0,-,1) 4. Kenni Larsen - 11+1 (3,2,2*,2,2) 5. Linus Sundstroem - 5+1 (1*,2,2,0) 6. Patrick Hougaard - 3 (3,w,0,-) 7. Dakota North - 7+1 (2*,2,0,3,0,0)

Kings Lynn Stars - 50 1. Niels Kristian Iversen - 13+1 (3,3,3,1*,3) 2. Simon Stead - 5+1 (2*,1,1,1) 3. Mads Korneliussen - 11 (2,3,2,3,1) 4. Nicolai Klindt - 6+2 (1*,1,1*,3) 5. Rory Schlein - 8 (3,2,1,2) 6. Sebastian Alden - 7+1 (1,0,3,-,2*,1) 7. Kozza Smith - 0 (0,0,-,0,-)

Bieg po biegu: 1.

Iversen, Stead, Bjerre, Fisher 1:5 2.

Hougaard, North, Alden, Smith 5:1 (6:6) 3.

Larsen, Korneliussen, Klindt, Kościuch 3:3 (9:9) 4.

Schlein, North, Sundstroem, Smith 3:3 (12:12) 5.

Iversen, Larsen, Stead, Kościuch 2:4 (14:16) 6.

Fisher, Schlein, Bjerre, Alden 4:2 (18:18) 7.

Korneliussen, Sundstroem, Klindt, Hougaard (u/w) 2:4 (20:22) 8.

Alden, Fisher, Stead, North 2:4 (22:26) 9.

North, Larsen, Schlein, Smith 5:1 (27:27) 10.

Fisher, Korneliussen, Klindt, Bjerre 3:3 (30:30) 11.

Iversen, Sundstroem, Stead, Hougaard 2:4 (32:34) 12.

Korneliussen, Alden, Kościuch, North 1:5 (33:39) 13.

Bjerre, Schlein, Iversen, Sundstroem 3:3 (36:42) 14.

Klindt, Larsen, Alden, North 2:4 (38:46) 15.

Iversen, Larsen, Korneliussen, Bjerre 2:4 (40:50)

Źródło artykułu:
Komentarze (17)
avatar
teno
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za dużo pieprzycie  
avatar
pawel88
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do "podniecania sie" niektórych wynikami z Anglii, owszem człowiek moze sie cieszyć ze jego zawodnik robi dobry wynik ,ale zbyt duzego przelozenia na Polskę to nie ma. Wiec mniej napinania s Czytaj całość
avatar
WOLNE MIASTO
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
idę teraz do pracy jak co to po 14 przy sklepiku będę pił browarka z kolesiami ,ale spoko zrobimy solo jak spojrzysz w dół koło kozy to tam będę przy sklepiku  
avatar
rafator
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niby tak, ale GP mial conajmniej przecietne. Poza tym miedzy angielska liga a EL jest potezna przepasc wiec na prawde ciezko cos jeszcze stwierdzic  
avatar
angie19-92
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za ciekawie to Bjerre się nie popisał. Z taką formą to Michelsen go zastąpi.