Tomasz Gollob: Tor w Gorzowie nie pozwalał na walkę

gdzieś. Tomasz Gollob jest zawodnikiem, który potrafi jeździć tylko po dużej, po małej wchodzi tylko przy wyjściu z łuku, nie pilnuje małej i jak taki błędny rycerz na ślepo próbuje napędzać się po dużej. Lecz niestety nowe tłumiki już nie pozwalają na taki system jazdy. To nie jest kwestia tylko gorzowskiego toru, obiektywnie prześledźcie dokonania tego zawodnika we wszystkich rozgrywkach w jakich brał udział w tym sezonie, a wyciągniecie sami wnioski. Tylu wpadek ile miał w tym sezonie nie miał w całej swojej karierze! Przecierałem oczy ze zdumienia oglądając na zawodach to, co Gollob wyprawiał na torze. Kompletnie nie szukał ścieżek, nie wyciągał żadnych wniosków, jeździł z uporem maniaka tym samym śladem. Uwierzcie mi jego ślad był długo widoczny na torze, bo nikt tym śladem oprócz niego nie jeździł! Jest mi przykro, że odchodząc z naszego klubu próbuje się wybielić i zwalić winę na Palucha, który zna ten owal najlepiej, a przede wszystkim Gollob sam sobie przeczy, bo zawodnicy którzy słuchali uwag Palucha zrobili praktycznie sezony życia. Tylu rekordów toru w jednym sezonie nie pamiętam, a na zawody chodzę od 1984 roku. Piszą co niektórzy znawcy, że w Gorzowie nie ma mijanek, śmiech mnie ogarnia gdy to czytam, bo praktycznie w całej lidze dzieje się na torze tylko w trzech miastach tj. w Toruniu, Częstochowie i Gorzowie. Co na temat mijanek, czy jakiejkolwiek walki na torze (nie na starcie i pierwszym łuku) mogą mówić ludzie z Zielonej, Tarnowa, Wrocławia, czy Bydgoszczy, ale co ja wiem. Przecież tylko w Gorzowie są upadki na torze, na innych stadionach kładą zawodnicy specjalnie maszyny dla urozmaicenia widowiska. Nie mam pojęcia skąd się bierze w ludziach mających się za kibiców tyle ksenofobizmu i tak radykalnie odmiennych opinii. Ludzie zacznijcie być obiektywni. Mi nie wszystko się podoba w moim klubie i potrafię to merytorycznie skrytykować, ale jeśli coś jest dobre, trzeba tego bronić jak niepodległości, a uważam, że tor przygotowywany był w tym roku bardzo dobrze, biorąc pod uwagę opady deszczu, które w tym sezonie nas naprawdę nie oszczędzały, to nawet celująco. Zanim zaczniecie się odszczekiwać przeczytajcie to uważnie! Pozdrawiam

was podsumował tor jedna dziura bynajmniej na Falubaz tam gdzie Gollob lubi walczyc tam sie nie dalo jechac tam jechal Falubaz i wiadomo co było marny ten medal taki dziurawy heh

groźnych upadków masa jak np. juniorzy /dwaj na raz/ z Częstochowy, Dudek, to te najgroźniejsze. Widowisko tylko i wyłącznie "karetkowe".

przeciwnikami. Tutaj widać, że działacze nastawili się na wynik za wszelką cenę. Skopiowali przygotowania torów kilka lat temu w Lesznie i Zielonej Górze. Różnica polega tylko na tym, że wtedy krytykowali a teraz nie widzą w tym nic złego. Typowe...

i wmawianie mu ze tor jest za miekki,nie przystoi takiemu zawodnikowi!!!!!WSTYD i HAŃBA !!!

postraszył Kasprzaka zę nie bedzie miejsca w gorzowie dla niego to coś dołoży do komentarzy Tomka!

lamentującej panny więcej w swoim zespole. W