Henrik Gustafsson kończy karierę!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Henrik Gustafsson, jeden z najbardziej utytułowanych szwedzkich żużlowców, postanowił zakończyć karierę. Jest to związane z tym, iż dla niespełna 42-letniego Szweda zabrakło miejsca w Indianernie Kumla - klubie, w którym się wychował.

"Henka" na łamach Avesta Tidning nie ukrywa, że jest tym rozczarowany. Barwy Indianerny reprezentował przez większość swojej kariery i w 347 meczach zdobył dla niej 3166 punktów. Teraz nie miał jednak najlepszego kontaktu z trenerem zespołu Danielem Anderssonem. - Źle mnie traktował - przekonuje. Gustafsson już w 2009 roku opuścił szeregi Indian i przez dwa sezony reprezentował Rospiggarnę Hallstavik i Valsarnę Hagfors. W minionym sezonie dość nieoczekiwanie wrócił do klubu z Kumli, ale pojechał tylko w trzech spotkaniach, a jego relacje ze szkoleniowcem nadal były nie najlepsze.

Henrik Gustafsson ma na swoim koncie kilka znaczących sukcesów. Dwa razy był indywidualnym mistrzem Szwecji, a aż cztery razy (!) mistrzem Szwecji juniorów. W 1988 roku w Slanach wywalczył srebrny medal IMŚ juniorów, a w klasyfikacji seniorów najwyżej był w 1993 roku w Pocking, gdzie zajął czwarte miejsce. Gdyby wówczas zdobył chociaż punkt więcej, wziąłby udział w wyścigu dodatkowym o srebrny medal z Hansem Nielsenem i Chrisem Louisem. Z reprezentacją Szwecji dwa razy triumfował w finałach Drużynowych Mistrzostw Świata i raz w finale Mistrzostw Świata Par. Indywidualnie ostatni znaczący sukces odniósł w 2001 roku, kiedy zajął drugie miejsce w turnieju Grand Prix Niemiec w Berlinie.

W polskiej lidze "Henka" związany był z aż dziewięcioma klubami, ale kibice kojarzą go przede wszystkim ze startów w Polonii Bydgoszcz, w której spędził siedem sezonów (1995-2001). We wszystkich pozostałych klubach - z Torunia (1992), Wrocławia (1993), Zielonej Góry (1994), Gdańska (2002), Warszawy (2003), Rawicza (2008), Łodzi (2009) oraz Ostrowa Wlkp. (2010) - spędził po jednym roku.

Greg Hancock i Henrik Gustafsson są rówieśnikami. Amerykanin po minionym sezonie jest mistrzem świata, Szwed postanowił przerwać swoją przygodę z czarnym sportem
Greg Hancock i Henrik Gustafsson są rówieśnikami. Amerykanin po minionym sezonie jest mistrzem świata, Szwed postanowił przerwać swoją przygodę z czarnym sportem
Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
Tomek-Bama
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Henka jak bedziesz w Gorzowie,to jakis zawodach zapraszam Ciebie do Swistaka na dobre piwo z kija. Potanczymy,pokrzyczymy troche w miescie,nie zapomnisz tej nocy... Pozdro amigo.  
avatar
Maestro
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Dżisys...to on jeszcze jeździ? Heniu daj już spokój-wstydu oszczędź!  
avatar
Zaba
15.01.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jedna z bardziej pozytywnych postaci w żużlu. Szkoda, że nie udało mu się zdobyć medalu IMŚ, ale i tak zapisał potężną kartę w historii tego sportu.  
avatar
Vargas-GKM
15.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozdrowienia dla Henia i niech się zajmie swoim synem :D  
avatar
lukim81
15.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rok 1994 Zielona Góra długie włosy i żółta skóra,nie był mu jednak obcy hulaszczy tryb życia,mimo wszystko to jeden z bardziej widowiskowo jeżdżących zawodników, rocznik Hancocka.Powoli wykrusz Czytaj całość