Cieślak potwierdza - będę trenerem Tauronu! Ułamek nadal w Tarnowie?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Tomasz Gollob i Marek Cieślak
Tomasz Gollob i Marek Cieślak
zdjęcie autora artykułu

3 listopada miało dojść do spotkania trenera Marka Cieślaka z przedstawicielami Tauronu Azotów. Do spotkania nie doszło, ale sprawa przejścia trenera reprezentacji Polski do Tarnowa jest już przesądzona.

- Mieliśmy się dzisiaj spotkać, ale ostatecznie do rozmowy nie doszło. Wszystko mamy jednak w zasadzie ustalone. To już tylko kwestia dni. Z mojej strony jest już jasne, że chcę prowadzić w przyszłym sezonie tarnowski zespół. Do podpisania umowy może dojść w przyszłym tygodniu - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.

Trener reprezentacji Polski potwierdza, że w przyszłym sezonie Tauron Azoty będzie dysponował składem, który może dać upragniony tytuł mistrza Polski. - Czytam w mediach doniesienia o tym, kto będzie startował w Tarnowie. Największymi wzmocnieniami będą Hancock i Kołodziej. Stawkę uzupełnią Vaculik i Madsen, którzy mają ważne kontrakty z klubem. Z Gniezna ma dojść Kacper Gomólski. Jest prawdopodobne, że stawkę uzupełni Rune Holta - wyjaśnił Cieślak.

Jak się okazuje, chęć pozostania w Tarnowie przejawia Sebastian Ułamek. Zawodnik złożył nawet swoją ofertę. Choć wcześniej najbardziej prawdopodobne było jego przejście do innego klubu, to nie jest wykluczone, że pozostanie w Tarnowie. - Wiem, że Sebastian chce pozostać w Tarnowie. Interesowało się nim kilka klubów i na pewno nie narzekał na brak ofert. Tymczasem zgłosił swój akces do Tarnowa. Nie wiem. Nie chcę się wypowiadać w tym temacie - zakończył Marek Cieślak.

Co ciekawe, gdyby Tauron Azoty Tarnów zdecydował się na pozostawienie w swoim składzie Sebastiana Ułamka i wymienionej wcześniej trójki Hancock, Kołodziej i Holta, to nadal mieściłby się w limicie KSM. Skład złożony z Hancocka, Kołodzieja, Holty, Ułamka oraz Martina Vaculika i Kacpra Gomólskiego miałby KSM równy 40,91.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)