Przemysław Pawlicki szybszy od Hansa Nielsena - relacja z meczu Stokłosa Polonia Piła - KSM Krosno

Wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończył się mecz w Pile, w którym miejscowa Stokłosa Polonia podejmowała KSM Krosno. Najlepszym zawodnikiem meczu był nowy rekordzista toru przy Bydgoskiej - Przemysław Pawlicki.

Robert Szłapak
Robert Szłapak

Przed spotkaniem wskazanie faworyta niedzielnej potyczki w Pile nie było problemem. Wszyscy zgodnie stawiali na wysokie zwycięstwo Stokłosa Polonii i tak też się stało. Gościom co prawda udało się zwyciężyć w dwóch gonitwach, jednak przy dziewięciu podwójnych triumfach Polonistów nie miało to większego znaczenia.

Mecz rozpoczął się dość nietypowo, bo od drugiego miejsca Piotra Pawlickiego. Młody zawodnik po słabym starcie musiał uznać wyższość Grzegorza Knappa, którego jazda na pilskim torze zupełnie nie przypominała tej z zeszłego roku. Był on jednym z nielicznych reprezentantów KSM-u nawiązującym walkę z rywalami. W dalszej fazie zawodów ten wyczyn, a więc biegowy triumf któregoś z krośnian, udało się powtórzyć tylko dwóm zawodnikom - Michaelowi Hadkowi i Romanowi Cejce.

Mimo, ze większość gonitw kończyła się podwójnymi zwycięstwami gospodarzy, to emocji na torze nie brakowało. Cyprian Szymko, Danił Iwanow, czy Paweł Staszek o czołowe lokaty toczyli ambitne i skutecznie boje. Jadący z pozycji rezerwowego Szymko zawody rozpoczął świetnie, zdobywając osiem punktów i bonus w trzech gonitwach. Nagrodą był start w biegu nominowanym, gdzie również dowiózł do mety jedno oczko.

Powracający do składu Polonistów Piotr Rembas także zostawił po sobie dobre wrażenie i po niezłych startach zazwyczaj dojeżdżał do mety za parowym kolegom. Siedem punktów i trzy bonusy w czterech startach były dla "Benego" satysfakcjonującym wynikiem. - Jestem zadowolony, mimo że w pierwszych dwóch biegach trochę się pogubiłem. Mogłem pojechać lepiej, ale następne dwa były już dobre i mogę się tylko cieszyć. Dawno nie miałem okazji jechać w meczu ligowym, ale nie mam o to żalu, bo trudno jest wyjąć ze składu zawodnika, gdy zdobywa około dziesięć punktów w każdym meczu. Długi okres czasu nie było mnie też na lidze w Pile i dopiero teraz widzę, że ta pierwsza liga jest nie tylko w tabeli, ale już także na trybunach.

Największym wydarzeniem spotkania nie były jednak ciekawe mijanki, ale ustanowieniu nowego rekordu toru przez Przemysława Pawlickiego. Lider Stokłosa Polonii w biegu dziesiątym uzyskał czas 61,17 sek., co publiczność przyjęła owacjami na stojąco. Przypomnijmy, że jak do tej pory z czasem 61,18 sek. rekordzistą toru przy ul. Bydgoskiej był Hans Nielsen. Osiągnięcie Profesora z Oxfordu przetrwało dwanaście lat.

W ekipie z Krosna najlepszym zawodnikiem był wspomniany Grzegorz Knapp. Nieco poniżej swoich możliwości pojechał Borys Miturski, który po spotkaniu mówił o problemach sprzętowych. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się Roman Cejka, który na torze nie zamierzał odpuszczać, dzięki czemu zgromadził pięć punktów. Zawodów nie udało się dokończyć Mateuszowi Wieczorkowi, gdyż po upadku w siódmym biegu nie był zdolny do dalszej jazdy.

Dziesiątym zwycięstwem z rzędu Stokłosa Polonia zrobiła kolejny krok do I ligi, jednak do oficjalnego awansu pilskiemu klubowi jeszcze brakuje kilku oczek lub porażki jednego z bezpośrednich rywali. KSM mimo kłopotów nie zamierza wycofywać się z rozgrywek, jednak działacze Wilków myślami są już przy tworzeniu zaplecza na następny sezon.

KSM Krosno 26:
1. Grzegorz Knapp - 8 (3,1,1,2,1)
2. brak zawodnika
3. Jan Jaros - 4 (1,0,1,1,1)
4. Michael Hadek - 3 (0,3,0,0)
5. Borys Miturski - 6 (1,1,1,1,2,)
6. Mateusz Wieczorek - 0 (0,t,-,-)
7. Roman Cejka - 5 (0,2,0,3,0,0)

Stokłosa Polonia Piła 64:
9. Piotr Pawlicki - 11 (2,w,3,3,3)
10. Piotr Rembas - 7+3 (1*,2,2*,2*)
11. Przemysław Pawlicki - 14+1 (2*,3,3,3,3)
12. Danił Iwanow - 9+3 (3,2*,2*,2*)
13. Paweł Staszek - 12+2 (3,2,2*,3,2*)
14. Patryk Dolny - 2 (1,-,0,1)
15. Cyprian Szymko - 9+1 (3,2*,3,1)

Bieg po biegu:
1. (64,88) Knapp, Pi. Pawlicki, Rembas, Cejka 3:3
2. (65,22) Szymko, Cejka, Dolny, Wieczorek 4:2 (7:5)
3. (63,53) Iwanow, Prz.Pawlicki, Jaros, Hadek 5:1 (12:6)
4. (64,38) Staszek, Szymko, Miturski, Wieczorek (t) 5:1 (17:7)
5. (63,01) Prz.Pawlicki, Iwanow, Knapp, Cejka 5:1 (22:8)
6. (65,01) Hadek, Staszek, Jaros, Dolny 2:4 (24:12)
7. (65,12) Cejka, Rembas, Miturski, Pi.Pawlicki (w/su) 2:4 (26:16)
8. (66,41) Szymko, Staszek, Knapp 5:1 (31:17)
9. (63,01) Pi.Pawlicki, Rembas, Jaros, Hadek 5:1 (36:18)
10. (61,17) Prz.Pawlicki, Iwanow, Miturski, Wieczorek (ns) 5:1 (41:19)
11. (64,28) Staszek, Rembas, Jaros, Cejka 5:1 (46:20)
12. (63,40) Prz.Pawlicki, Knapp, Dolny, Wieczorek (ns) 4:2 (50:22)
13. (64,32) Pi.Pawlicki, Iwanow, Miturski, Hadek 5:1 (55:23)
14. (62,98) Pi.Pawlicki, Miturski, Szymko, Hadek 4:2 (59:25)
15. Prz.Pawlicki, Staszek, Knapp, Cejka 5:1 (64:26)

NCD: w 10. biegu uzyskał Przemysław Pawlicki - 61,17sek.
Widzów: ok. 5000
Startowano wg zestawu I

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×