Gdańszczanie najskuteczniejsi na mokrym torze - relacja z III rundy MDMP w Pile

Robert Szłapak 27 Lipca 2011, 20:24

Początkowo III runda MDMP w Pile miała odbyć się w minioną środę. Wówczas w rozegraniu zawodów przeszkodziły warunki atmosferyczne. W drugim terminie pogoda organizatorom także nie sprzyjała. Około godzinę przed zawodami zaczął padać lekki deszcz, ale zawody postanowiono rozpocząć zgodnie z planem. Tor był w dobrym stanie, a deszcz jedynie wyręczał polewaczkę.

Mimo całkiem nieźle przygotowanej nawierzchni już w pierwszym biegu doszło do bardzo groźnej sytuacji. Jadącego na trzeciej pozycji Dawida Wiwatowskiego "postawiło" na wyjściu z drugiego łuku. Będący tuż za nim Mateusz Rujner nie miał szans uniknąć kolizji i wjechał prosto w pilanina. Obaj żużlowcy z całym impetem uderzyli w tor, na którym błyskawicznie pojawiły się karetki. Po kilku minutach juniorzy byli już w drodze do szpitala. Może dziwić decyzja sędziego, który za sprawcę przerwania biegu uznał Mateusza Rujnera.

W dalszej fazie zawodów obyło się bez większych problemów. Klasą dla samego siebie był młodziutki Krystian Pieszczek. Gdańszczanin nie znalazł w Pile pogromcy, a jego akcja w trzynastym biegu, kiedy to po słabym starcie już na pierwszym łuku wysforował się z trzeciej lokaty na prowadzenie, była ozdobą turnieju. Ambitnie walczył także reprezentant gospodarzy - Patryk Dolny, któremu udało się skompletować siedem oczek. Oczywiście także bardziej doświadczeni zawodnicy, jak Emil Pulczyński, Mateusz Lampkowski, czy Szymon Woźniak także prezentowali wysoki poziom.

Pozostali bydgoszczanie również ambitnie walczyli, co skończyło się w biegu dziewiątym ich upadkami. Najpierw, gdy na prowadzeniu jechał Damian Adamczak, na tor upadł atakujący drugą pozycję Mikołaj Curyło. W powtórce z pilską nawierzchnią bliżej zapoznał się i Adamczak, który przy próbie wyprzedzenia Mateusza Lampkowskiego, nie opanował motocykla.

Już od dziesiątej gonitwy deszcz nad Piłą padał zdecydowanie mocniej. Sędzia po czternastym biegu postanowił przerwać zawody. Część zawodników zgadzała się z decyzją arbitra, natomiast ci, którym tego dnia szło całkiem nieźle byli zawiedzeni.

Wyniki:

1. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 18
16. Krystian Pieszczek - 9 (3,3,3)
17. Marcel Szymko - 3 (2,1,-)
18. Damian Sperz - 4 (3,1)
27. Cyprian Szymko - 2 (2)

2. Unibax Toruń - 13
7. Emil Pulczyński - 6 (3,3)
8. Kamil Pulczyński - 5 (0,3,2)
9. Bartosz Pietrykowski - 2 (1,1,0)

2. Polonia Bydgoszcz - 13
10. Szymon Woźniak - 5 (2,3)
11. Mikołaj Curyło - 3 (1,w,2)
12. Damian Adamczak - 5 (2,w,3)

4. Unia Leszno - 12
19. Tobiasz Musielak - 3 (3,t)
20. Kamil Adamczewski - 5 (1,3,1)
21. Marcin Nowak - 4 (2,2,0)
28. Filip Marach - 0 (0)

5. GTŻ Grudziądz - 10*
4. Mateusz Lampkowski - 10 (2,2,3,3)
5. Mateusz Rujner - 0 (w,-,-)
6. brak zawodnika

6. Stokłosa Polonia Piła - 8
1. Patryk Dolny - 7 (3,2,2)
2. Dawid Wiwatowski - 0 (w,-)
3. Sajmon Paczewski - 1 (w,0,1)

7. Lubawa Litex Ostrów Wlkp. - 5*
13. brak zawodnika
14. Hubert Łęgowik - 3 (1,d,2)
15. Paweł Urbański - 2 (1,1)

* Zespoły z Grudziądza i Ostrowa Wlkp. nie są klasyfikowane ponieważ wystawiły tylko po dwóch zawodników.

Bieg po biegu:
1. (67,09) Dolny, Lampkowski, Wiwatowski (w/2min), Rujner (w/u)
2. (65,75) E. Pulczyński, Woźniak, Curyło, K. Pulczyński
3. (66,03) Pieszczek, M. Szymko, Łęgowik
4. (67,57) Musielak, Dolny, Adamczewski, Paczewski (w/2min)
5. (66,00) E. Pulczyński, Lampkowski, Pietrykowski
6. (66,69) Woźniak, Adamczak, Urbański
7. (67,56) Sperz, Nowak, M. Szymko, Marach (Musielak - t)
8. (66,22) K. Pulczyński, Dolny, Pietrykowski, Paczewski
9. (72,41) Lampkowski, Adamczak (w/u), Curyło (w/u)
10. (69,09) Adamczewski, Nowak, Urbański, Łęgowik (d)
11. (69,09) Pieszczek, C. Szymko, Paczewski
12. (70,25) Lampkowski, Łęgowik
13. (67,78) Pieszczek, K. Pulczyński, Sperz, Pietrykowski
14. (68,48) Adamczak, Curyło, Adamczewski, Nowak

NCD: w 2. biegu uzyskał Emil Pulczyński - 65,75sek.
Widzów: ok. 300

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>