Krzysztof Cegielski trenował w Krakowie!
Ta informacja brzmi wręcz niewiarygodnie, ale była długo oczekiwana przez kibiców Krzysztofa Cegielskiego. Były zawodnik między innymi Stali Gorzów i Startu Gniezno po raz pierwszy od czasu odniesienia fatalnej kontuzji wsiadł na motor!
Damian Gapiński
- Od czasu kontuzji marzyłem, żeby móc ponownie wsiąść na motor i przejechać przynajmniej jedno okrążenie. Udało mi się to w piątek. Wspólnie z Januszem Kołodziejem trenowaliśmy na torze w Krakowie. Chciałem Januszowi i moim przyjaciołom bardzo podziękować za pomoc. To również dzięki nim oraz działaczom Speedway Wandy Kraków mogłem spełnić swoje marzenie. Pokonałem nie tylko jedno okrążenie, ale kilkadziesiąt! Janusz może się cieszyć, że nie trenowałem dłużej, bo jego rekord toru byłby poważnie zagrożony (śmiech) - powiedział dla SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.
Krzysztof Cegielski aktualnie współpracuje z telewizją TVP Sport, dla której komentuje spotkania Speedway Ekstraligi oraz Canal +, w której komentuje turnieje Grand Prix. Od dłuższego czasu marzył o możliwości ponownego wyjazdu na tor. Udało się to w piątek. Jak aktualnie czuje się były zawodnik Stali i Startu? - Niedowład nóg nadal pozostał. Czułem się jednak na tyle silny, że wsiadłem na motor. Warto podkreślić, że jechałem na swoim motorze. Początkowo sam miałem obawy, jak to będzie wyglądało. Z okrążenia na okrążenie czułem się jednak lepiej. Nie pokonywałem łuków ślizgiem, ale stopniowo odkręcałem manetkę gazu - wyjaśnił Cegielski.
Udany trening w Krakowie spowodował, że Krzysztof Cegielski zapowiedział iż od sezonu 2011 zamierza regularne wyjeżdżać na tor.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
-
![]()
Polonia fan
Zgłoś komentarz
BRAWO!! zapraszam na trening do Bydgoszczy!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
FAN STARTU
Zgłoś komentarz
Cegła Szacun. Słyszałem raz komentarz o Gollobie ze jest patriotą , to co robi dla swojego kraju , ale Ty swoją siłą pokazujesz że dla tego sportu warto sie poświecać i po ciężkiej Czytaj całość
kontuzji jakiej doznaleś wrocic na tor.Szacunek dla Ciebie WIELKI. Pamiętam ten mecz z Zieloną Gorą kiedy ustanowiłeś rekord na torze w Gnieźnie.Hamill jechał po rekord a ty go objechałeś i to było dla mnie nie wiarygodne choc mialem wtedy 7 lat. Najbardziej utkił mi w pamieci bieg 15 meczu Puls Start Gniezno- RKM Rybnik, kiedy objechałeś pięknie Karlssonów Petera i Mikaela(teraz Max). To było coś pięknego. 12.000 rozwrzeszczonych gardeł krzyneło "JEST".
DLA BYŁEŚ I JESTEŚ PRZYKŁADEM PRAWDZIWEGO ŻUŻLOWCA. GNIEZNO PAMIĘTA I POZDRAWIA.
PS. Szacunek dla Koldiego za udzielana pomoc Krzyskowi jaka widac na zdjeciu
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
don FALUBAZ
Zgłoś komentarz
CEGLA wyjezdzaj z boxu juz tylko 2 min.. do pierwszego startu.... podziwiam cie ..SZACUNN.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Pit
Zgłoś komentarz
Szacunek, Panie Krzysztofie!
ps. A maly w temacie się nie wypowiedział? No cóż, widać, że to tylko typowy napinacz i nic więcej...
Pozdrawiam
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Żużlowiec
Zgłoś komentarz
Dobry zawodnik, szkoda chłopaka.... W mediach może i musi być skromny bo to inaczej przedstawia człowieka i ludzie, którzy go nie znają inaczej na Niego patrzą...ale jak jakiś szarak Czytaj całość
podejdzie prywatnie do Niego po autograf to jest zlewany bo blask fleszu apartu mu nie towarzyszy przy tym. Przykra sytuacja i nie zręczna spotkała mnie wczoraj na poczcie w Krakowie, gdzie czekał w kolejce(długiej) i podchodząc do Niego nie mógł parafki autografu na kartce napisać tylko kazał poczekać aż łaskawie wyśle list. Przykre i żałosne...
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sqlska
Zgłoś komentarz
serce rośnie, dusza śpiewa! łzy do oczu napływają!!! to się dopiero nazywa duch walki!!
gratuje osiągnięcia!!! Krzysiu - w tym momencie stałeś się "największym" żużlowcem jakiego Czytaj całość
znam!!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Gruby
Zgłoś komentarz
Brawo Krzysiu życzę zdrowia i sukcesów na torze.
Kibic z Lubniewic.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
bonusik33
Zgłoś komentarz
Brawo Krzysiu,wiedzialem ,ze ci sie uda....kibic zuzla!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Start Gno ! x3
Zgłoś komentarz
Krzysiu, za te wszystkie mecze, zdobyte punkty, za radość na Wrzesińskiej, za rekord toru- wielkie dzięki! Wciąż pamiętam ten pamiętny mecz z Zieloną, kiedy ustanowiłeś rekord, a mimo Czytaj całość
to byłeś nadal skromnym, uśmiechniętym Krzyśkiem,z którym można było porozmawiać, zrobić zdjęcie... Nigdy nie robiłeś z siebie wielkiej gwiazdy i za to właśnie gnieźnieńscy kibice Cię kochają. Czekamy na Ciebie tutaj, jak najszybciej, miło byłoby znów bić Ci owacje na stojąco... Dla nas byłeś, jesteś i będziesz wielkim "gnieźnianinem", traktujemy Cię jak naszego i nie zapominamy. Patrząc na te zdjęcia przypominają się stare,piękne czasu, wielki szacun. Wrzesińska czeka na swojego mistrza. :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
START
Zgłoś komentarz
jak patrze na te zdjecia przypominają sie chyba ostatnio najlepsze lata z gniezna gratz krzysiek zapraszamy na wrześińską rekord cały czas jest twoj może go pobijesz pozdro hej start
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
janek gorzow
Zgłoś komentarz
SZACUN KRZYSIU ŻYCZĘ POWROTU NA TOR W STU PROCENTACH BYŚ POKAZAŁ KLASE
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Buli
Zgłoś komentarz
Pochodze z Rzeszowa,zuzelek moja pasja,20 wrzesnia 2003 roku byłem na grand prix w bydgoszczy wtedy zaraz niedługo po wypadku Krzysztofa spotkałem go na stadionie,był z tak zwanym Czytaj całość
balkonikiem ale stał,porozmiawiałem z nim uscisnołem i zrobiłem zdjecie z Krzysztofem i Moje własne marzenia odeszły w dal,chciałem miec wtedy jedno wielkie marzenie,które sie własnie spełniło,Dziekuje Bogu za takie chwile a Tobie Krzysiu zycze z całego serca dalszej wytrwałosci bo marzenia sie spełniają tylko mocno mocno w nie wierz!!!!!Chciałbym nadmienic jeszcze ze na tych zawodach był ponoc tak mówił spiker w trakcie zawodów takze piotr winiarz który uległ wypadkowi w debreczynie i w tamtym czasie leczył sie w bydgoszczy u znanego lekarza pana T,który nakazał zabrac piotra na stadion by mogł usłyszec ryk motocykli i poczuc zapach metanolu w formie leczniczej i przypomnienia sobie wszystkiego,gdyz wiemy w jak ciezkim był stanie piotr,z nim byłem i jestem całym sercem,piotrek trzymaj sie!!!!!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
roxy
Zgłoś komentarz
Brawo brawo, może jeszcze kiedyś będziemy cie podziwiać w lidze!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (274)