Sajfutdinow może jeździć z polską licencją

było wszystko ok a tak są zdania podzielone..

pracuje, więc czemu nie może wystąpić jako Polak? A może by tak te twoje porządki zacząć od odebrania polskiego obywatelstwa tym, co z Polski uciekli i mieszkają w innych państwach?

długi czas.

jakiś wartościowy obcokrajowiec, który gwarantowałby dużo większą zdobycz punktową niż Kościecha???

pracodawcy Emila. Ciekawe co wtedy powiedza wszyscy kibice Polonii?

sytuacji...pozwole sobie zacytowac moja kolezanke: "inteligencja to piękny dar, tylko nie każdy potrafił go rozpakować". Przemyślcie to i miłego dnia życzę :)

sezonu przejechać bo ciekaw jestem czy tak ubóstwiany przez was rusek pojedzie za darmo

Z racji bycia pełno prawnym obywatelem RP miał prawo zgłosić się do egzaminu na licencje Ż. Zgodnie z przepisami w nie których sytuacjach dopuszcza się przyznanie licencji bez konieczności udziału w egzaminie, który fakt faktem byłby tylko formalnością. Więc podsumowując wszystko zgodnie z przepisami i czepianie się czegokolwiek w tej kwestii jest beznadziejnym napinaniem się. Inną sprawą jest strona moralna. Dla mnie jako Polaka oraz Bydgoszczanina od urodzenia i osoby naprawdę lubiącej Emila, sama sytuacja jest niemoralna i lekko żenująca. Osobiście nie mam nic przeciwko nadawaniu obywatelstw jednak przyznanie licencji Ż powinno się wiązać również z koniecznością reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej (co powinno być oczywiste). Niestety przepisy nie są doskonałe co pozostawia uczucie niesmaku po całej sprawie.