Braterskie duety poza zasięgiem - relacja z finału Mistrzostw Europy Par w Miskolcu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie udało się obronić Polakom obronić złotego medalu wywalczonego przed rokiem. Tym razem w finale biało-czerwoni musieli uznać wyższość Czechów i Rosjan. Medal w trwających ponad 3 godziny zawodach na Węgrzech, reprezentanci Polski zapewnili sobie rzutem na taśmę, pokonując w ostatnim wyścigu gospodarzy mistrzostw.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w pierwszym wyścigu dnia spotkali się faworyci - jeśli nie do medali - to miejsc na podium. Pojedynek rosyjsko – czeski zapowiadał się frapująco. Spodziewanych emocji jednak nie było. Bracia Lukas i Ales Drymlowie lepiej ruszyli spod taśmy, a rosyjski duet braci Lagutów mógł tylko oglądać plecy Czechów. Polacy rozpoczęli bardzo pechowo. Na wyjściu z pierwszego łuku prowadził Ronnie Jamroży przed Matejem Zagarem i Robertem Miśkowiakiem. Niestety, Maks Gregorić upadł i sędzia przerwał wyścig. W powtórce leżał Jamroży, a w trzecim podejściu Zagar okazał się lepszy od Miśkowiaka.

Polacy szanse na obronę mistrzowskiego tytułu stracili w trzeciej serii startów w pojedynku z Rosjanami. Renat Gafurov uciekł ze startu lotnego, ale sędzia Frank Ziegler nie zareagował tym razem, choć wcześniej przerywał wyścigi po nierównych startach. Porażka 1:5 z Rosjanami oznaczała, że biało-czerwoni musieli się sporo napracować, by w ogóle stanąć na podium.

Niczym w transie jeździli Czesi. Bracia Lukas i Ales Drymlowie byli nie od ugryzienia. Wygrywali większość startów, co było kluczem do zwycięstwa na twardym i dziurawym torze w Miskolcu. Czesi jedyne punkty stracili w ostatnim wyścigu w walce z Polakami, kiedy to braterski duet zdołał rozdzielić najlepszy w naszej ekipie, Daniel Jeleniewski.

Po słabszym początku zawodów, z biegu na bieg rozkręcali się Rosjanie, którzy od zwycięstwa 5:1 nad Polakami, nie stracili już punktów i zakończyli zawody z dorobkiem 25 "oczek", co oznaczało pewny tytuł wicemistrzowski.

Polacy o medal musieli walczyć do samego końca. Brzemienna w skutkach mogła okazać się strata punktów w pojedynku z Łotyszami. Zamiast spodziewanego 5:1, Jeleniewski z Jamrożym przywieźli do mety tylko 4:2 (zdołał ich rozdzielić Gieruckis). Losy trzeciego miejsca na podium ważyły się do ostatniego wyścigu, w którym to spotkali się Węgrzy i Polacy. Gospodarzom do brązowego medalu wystarczał remis, gdyż mieli punkt przewagi nad biało-czerwonymi. W pierwszym łuku powiało jednak grozą, bowiem bardzo groźnie wyglądający upadek zanotował Laszlo Szatmari, na którego wpadł jeszcze Daniel Jeleniewski. Węgier opuścił tor w karetce. Polak na szczęście - choć mocno poobijany - wstał o własnych siłach. Po kilkunastominutowej przerwie już przy zapadających ciemnościach, w powtórce bez wykluczonego Szatmariego, Jeleniewski z Miśkowiakiem pokonali podwójnie Magosiego, zapewniając sobie brązowy medal. - Każdy medal cieszy. Ten również. Może po cichu liczyliśmy na więcej, ale zważywszy na okoliczności i trud, w jakim przyszło o niego walczyć, cieszymy się z trzeciego miejsca - podsumował Robert Miśkowiak.

Niepocieszony po sobotnich zawodach był Janusz Ślączka. Trener Speedway Miskolc w ostatnim wyścigu stracił Laszlo Szatmariego, którego odwieziono do szpitala na prześwietlenie. - Jeszcze nie wiem, co mu się dokładnie stało. Uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Jadę do szpitala sprawdzić, co mu dolega - mówił po zawodach.

Wyniki:

I. Czechy 29 pkt.

1. Ales Dryml (3,2,3,2,2,1) 13

2. Lukas Dryml (2,3,2,3,3,3) 16

15. Matej Kus NS

II. Rosja 25 pkt.

3. Artiom Łaguta (0,-,-,3,-,3) 6

4. Renat Gafurow (-,3,3,-,2,2) 10

16. Grigorij Łaguta (1,1,2,2,3) 9

III. Polska 19 pkt.

7. Robert Miśkowiak (2,2,0,-,0,2) 6

8. Ronnie Jamroży (w,-,-,1,-,-) 1

18. Daniel Jeleniewski (3,1,3,2,3) 12

IV. Węgry 16 pkt.

11. Laszlo Szatmari (-,2,1,-,-,w) 3

12. Norbert Magosi (3,3,0,3,0,1) 10

20. Jozsef Tabaka (0,2,1) 3

V. Niemcy 16 pkt.

9. Martin Smolinski (2,1,3,0,1,3) 10

10. Christian Hefenbrock (1,0,2,1,0,2) 6

19. Max Dilger NS

VI. Słowenia 10 pkt.

5. Maks Gregoric (w,0,-,0,-,0) 0

6. Matej Zagar (3,2,1,1,2,-) 9

17. Izak Santej (0,0,1) 1

VII. Łotwa 10 pkt.

13. Jewgienij Karawackis (0,u,0,w,1,1) 2

14. Wiaczesław Gieruckis (1,1,1,2,3,0) 8

Bieg po biegu:

1. A.Dryml, L.Dryml, G.Łaguta, A.Łaguta

2. Zagar, Miśkowiak, Jamroży (w/u), Gregoric (w/u)

3. Magosi, Smolinski, Hefenbrock, Tabaka

4. L.Dryml, A.Dryml, Gieruckis, Karawackis

5. Gafurow, Zagar, G.Łaguta, Gregoric

6. Jeleniewski, Miśkowiak, Smolinski, Hefenbrock

7. Magosi, Szatmari, Gieruckis, Karawackis (u)

8. A.Dryml, L.Dryml, Zagar, Santej

9. Gafurow, G.Łaguta, Jeleniewski, Miśkowiak

10. Smolinski, Hefenbrock, Gieruckis, Karawackis

11. L.Dryml, A.Dryml, Szatmari, Magosi

12. A.Łaguta, G.Łaguta, Hefenbrock, Smolinski

13. Magosi, Tabaka, Zagar, Gregoric

14. Jeleniewski, Gieruckis, Jamroży, Karawackis (w/u)

15. L.Dryml, A.Dryml, Smolinski, Hefenbrock

16. G.Łaguta, Gafurow, Tabaka, Magosi

17. Gieruckis, Zagar, Karawackis, Santej

18. L.Dryml, Jeleniewski, A.Dryml, Miśkowiak

19. A.Łaguta, Gafurow, Karawackis, Gieruckis

20. Smolinski, Hefenbrock, Santej, Gregoric

21. Jeleniewski, Miśkowiak, Magosi, Szatmari (w/su)

Sędziował: Frank Ziegler. Prezydent jury: Andrzej Grodzki.

Widzów: ok.2 tysiące

Z Miskolca dla Sportowe Fakty.pl

Maciej Kmiecik

Źródło artykułu:
Komentarze (0)