FA Cup: Trzecioligowiec zremisował z Liverpoolem

Na niedzielę zaplanowano pięć kolejnych meczów III rundy FA Cup i póki co, tylko Arsenal Londyn awansował do dalszej części rozgrywek pokonując na wyjeździe drugoligowe Burnley 2:0. Cały mecz na ławce rezerwowych Kanonierów przesiedział Łukasz Fabiański. Zawiódł natomiast FC Liverpool tylko remisując z Luton Town (III liga) 1:1.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Między słupki wrócił Jens Lehmann, jednak może to być pożegnalny mecz Niemca, który jest coraz bliżej odejścia z Emirates Stadium. Arsenal zagrał w mocnym składzie i nie miał problemów z pokonaniem rywali. Już w dziewiątej minucie Eduardo Da Silva otworzył wynik spotkania i była to dla niego szósta bramka w piątym kolejnym meczu. W drugiej połowie na 2:0 podwyższył Niclas Bendtner, a kilka minut wcześniej za ostry faul z boiska wyleciał Kyle Lafferty. Arsenal wygrał 2:0 i bez problemu awansował do IV rundy.

W dwóch pozostałych meczach padł wynik nierozstrzygnięty. Po raz kolejny zawiodły drużyny z Premiership. Derby County nie potrafiło poradzić sobie z drugoligowym Sheffield Wedensday, a Fulham Londyn z trzecioligowym Bristol Rovers. Oba mecze zakończyły się remisami 2:2 i potrzebna będzie powtórka spotkań.

Luton Town zremisowało na własnym stadionie z FC Liverpoolem 1:1. The Reds mieli w tym meczu przewagę, ale długo nie potrafili jej udokumentować zdobyciem bramki. Dopiero w 74. minucie Peter Crouch dał prowadzenie podopiecznym Rafaela Beniteza, ale trzy minuty później do własnej bramki trafił John Arne Riise i spotkanie pomiędzy tymi zespołami zakończyło się remisem1:1. Powtórka odbędzie się zatem na Anfield Road.

W ostatnim niedzielnym meczu FA Cup także nie doszło do rozstrzygnięcia. Drugoligowe Stoke City grało z Newcastle United i było bliskie sprawienia niespodzianki. W pierwszej połowie wyśmienitą okazję zmarnował Michael Owen, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. W drugiej niespodziewanie to Stoke mogło zdobyć bramkę. Bardzo dobrą okazję miał Jon Parkin po podaniu Ricardo Fullera. Napastnik Stoke trafił jednak w ofiarnie interweniującego na linii bramkowej Beye. Fuller także miał okazje do zdobycia bramki, lecz albo świetnie bronił Shay Given, albo zawodnik rodem z Jamajki pudłował. W jednej sytuacji Steven Taylor ręką zatrzymał strzał rywala, ale sędzia tego nie zauważył i mecz zakończył się remisem 0:0. Powtórka odbędzie się na St James Park.

Wyniki niedzielnych meczów FA Cup:

Burnley - Arsenal Londyn 0:2 (0:1)
0:1 - Eduardo 9'
0:2 - Bendtner 75'

Fulham Londyn - Bristol Rovers 2:2 (1:1)
0:1 - Coles 3'
1:1 - Healy 40'
1:2 - Hinton 65'
2:2 - Murphy 73'

Derby County - Sheffield Wednesday 2:2 (2:2)
0:1 - Beevers 9'
0:2 - Tudgay 23'
1:2 - Miller 38'
2:2 - Barnes 45'

Luton Town - FC Liverpool 1:1 (0:0)
0:1 - Crouch 74'
1:1 - Riise (sam.) 77'

Stoke City - Newcastle United 0:0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×