ATP Waszyngton: Kei Nishikori zapomniał o kontuzji, Marin Cilić i Hyeon Chung zakończyli mecz w środku nocy

Powracający po urazie Kei Nishikori pokonał w II rundzie turnieju ATP w Waszyngtonie Jamesa Duckwortha, ale stracił seta. Mecz Marina Cilicia z Hyeonem Chungiem zakończył się o 2:27 czasu lokalnego.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Wtorkowy mecz II rundy turnieju ATP w Waszyngtonie był dla Keia Nishikoriego pierwszym od 30 czerwca. Od Wimbledonu Japończyk nie pojawił się na korcie, ponieważ leczył kontuzję łydki. Brak ogrania był widoczny w poczynaniach reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni w początkowej fazie spotkania z Jamesem Duckworthem. 26-latek z Shimane przegrał partię otwarcia w tie breaku, choć prowadził w niej 5:3 i miał piłkę setową. W dwóch następnych podwyższył poziom swojej gry i ostatecznie zwyciężył 6:7(8), 6:1, 6:4.
Nishikori w ciągu dwóch godzin i 19 minut gry zaserwował dziesięć asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 80 proc. rozegranych punktów, dwa razy został przełamany, wykorzystał pięć z 19 break pointów, posłał 33 zagrania kończące oraz popełnił 21 niewymuszonych błędów. W III rundzie turniejowa "dwójka" zagra z Leonardo Mayerem lub z Blazem Rolą, który wyeliminował Denisa Kudlę. Opady deszczu spowodowały spore opóźnienie w planie gier. Marin Cilić i Hyeon Chung pojawili się na korcie dopiero 53 minuty po północy czasu lokalnego. Przy garstce najbardziej wytrwałych widzów Chorwat wygrał 7:6(2), 6:3, a gdy posyłał ostatni kończący bekhend, zegar w Waszyngtonie wskazywał godzinę 2:27. Čilić (dziewięć asów, cztery przełamania i 29 winnerów) w III rundzie zagra z Samem Querreyem, który we wtorek wyrzucił z turnieju Go Soedę.

Złe wrażenie z Atlanty, gdzie odpadł już w I rundzie, zatarł Jack Sock. Rozstawiony z numerem 15. Amerykanin wygrał 7:6(7), 6:3 z Rubenem Bemelmansem i o ćwierćfinał Citi Open zmierzy się z oznaczonym "czwórką" Richardem Gasquetem bądź z Gillesem Mullerem, który na otwarcie okazał się lepszy od Maleka Jaziriego, wygrywając bez straty seta i podania.

Do 1/8 finału awansował Vasek Pospisil. Zeszłoroczny finalista imprezy w stolicy USA w półtorej godziny odarł ze złudzeń Donalda Younga. Kanadyjczyk wygrał 7:5, 6:3, ani razu nie zostając przełamanym. Po stronie zysków zapisał natomiast dwa breaki, 11 asów i 28 z 32 wygranych punktów po trafionym pierwszym podaniu. Kolejnym przeciwnikiem 25-latka będzie lepszy z pary Victor Estrella - John Isner.

We wtorek rozgrywano również spotkania I rundy. Na korcie centralnym w australijskich derbach Lleyton Hewitt pokonał Johna-Patricka Smitha. Mistrz Citi Open z 2004 roku zaserwował cztery asy, wywalczył trzy przełamania, zagrał 20 uderzeń wygrywających i popełnił 18 pomyłek własnych. W II rundzie Hewitt zagra z oznaczonym numerem siódmym Feliciano Lopezem, z którym ma bilans 4-1.

Zwycięstwo wywalczył także inny Australijczyk, Sam Groth, który w ciągu niespełna dwóch godzin walki z Thomazem Belluccim zaserwował 19 asów, ale dwukrotnie został przełamany. 27-latek z Melbourne zwyciężył jednak w trzech setach i w II rundzie stanie naprzeciw Viktora Troickiego.

Z uśmiechu losu skorzystał Guido Pella. Argentyński kwalifikant miał zmierzyć się z Marcosem Baghdatisem, lecz Cypryjczyk wycofał się z powodu kontuzji, a jego miejsce, jako tzw. "szczęśliwy przegrany", zajął Ivan Dodig. Pella poradził sobie z Chorwatem, a jego przeciwnikiem w walce o 1/8 finału będzie Grigor Dimitrow, turniejowa "szóstka".

Ołeksandr Dołgopołow potrzebował tylko 74 minut, aby odprawić z kwitkiem Tima Smyczka. Ukrainiec wygrał 6:4, 6:2, trzykrotnie uzyskując przełamanie, i w II rundzie skrzyżuje rakiety z rozstawionym z numerem dziesiątym Ivo Karloviciem, z którym ma bilans 2-1. W II rundzie wystąpi też Steve Johnson. Amerykanin wyeliminował Lukáša Lacko i o 1/8 finału powalczy z Bernardem Tomiciem.

Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,5 mln dolarów
wtorek, 4 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 2) - James Duckworth (Australia) 6:7(8), 6:1, 6:4
Marin Čilić (Chorwacja, 3) - Hyeon Chung (Korea Południowa) 7:6(2), 6:3
Vasek Pospisil (Kanada, 12) - Donald Young (USA) 7:5, 6:3
Sam Querrey (USA, 13) - Gō Soeda (Japonia) 6:3, 5:7, 6:4
Jack Sock (USA, 15) - Ruben Bemelmans (Belgia) 7:6(7), 6:3

I runda gry pojedynczej:

Steve Johnson (USA) - Lukáš Lacko (Słowacja) 7:5, 6:3
Sam Groth (Australia) - Thomaz Bellucci (Brazylia) 7:6(8), 4:6, 6:3
Gilles Muller (Luksemburg) - Malek Jaziri (Tunezja) 6:3, 7:5
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) - Tim Smyczek (USA) 6:4, 6:2
Blaž Rola (Słowenia) - Denis Kudla (USA, WC) 2:6, 6:4, 7:6(5)
Guido Pella (Argentyna, Q) - Ivan Dodig (Chorwacja, LL) 6:3, 6:7(7), 7:5
Lleyton Hewitt (Australia, WC) - John-Patrick Smith (Australia, Q) 6:3, 6:4

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×