Wimbledon: Agnieszka Radwańska i spółka w siódmym dniu, debliści walczą o 1/4 finału
Agnieszka Radwańska w singlu pań, Łukasz Kubot i Marcin Matkowski w deblu mężczyzn. Siódmego dnia trójka Polaków powalczy o 1/4 finału Wimbledonu!
Na drugim z kortów zacznie mistrzyni sprzed 11 lat, Maria Szarapowa, której przeciwniczką będzie Zarina Dijas. Stan Wawrinka zmierzy się z Davidem Goffinem, a Novak Djoković z Kevinem Andersonem. Wydaje się, że największe szanse na niespodziankę w tych meczach ma utalentowany Belg.
Wypatrując interesujących spotkań, należy spojrzeć na kort 2. Richard Gasquet z Nickiem Kyrgiosem i Tomas Berdych z Gillesem Simonem u panów, Karolina Woźniacka z Garbine Muguruzą u pań. Można sporo oczekiwać od tych par, bo stać je na naprawdę dobry tenis.
Dla Polaków Wimbledon to nie tylko Agnieszka Radwańska. Dwie pary z Biało-Czerwonymi w grze podwójnej mężczyzn powalczą o 1/4 finału. Na korcie numer 8 Łukasz Kubot i Maks Mirny zmierzą się z Rohanem Bopanną i Florinem Mergeą, rozstawionymi z numerem dziewiątym. Z kolei Marcin Matkowski i Nenad Zimonjić w drugim spotkaniu na korcie numer 11 powalczą z Francuzami Pierrem-Huguesem Herbertem i Nicolasem Mahutem.
Lubinianina czeka jeszcze jedno spotkanie w siódmym dniu Wimbledonu. Kubot i Andrea Hlavackova rozpoczną zmagania w grze mieszanej. Na początek czeka ich mecz z parą Nick Kyrgios i Madison Keys. Będzie też polski akcent w grze juniorów. Hubert Hurkacz zagra z rozstawionym z numerem ósmym Viktorem Durasoviciem. Te mecze kolejno na korcie numer 17 (jako trzeci) i 19 (jako czwarty).
Plan gier 7. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2015:
Kort centralny:
od godz. 14:00 czasu polskiego
Serena Williams (USA, 1) - Venus Williams (USA, 16)
Ivo Karlović (Chorwacja, 23) - Andy Murray (Wielka Brytania, 3)
Roberto Bautista (Hiszpania, 20) - Roger Federer (Szwajcaria, 2)
Kort 1:
od godz. 14:00 czasu polskiego
Maria Szarapowa (Rosja, 4) - Zarina Dijas (Kazachstan)
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - David Goffin (Belgia, 16)
Novak Djoković (Serbia, 1) - Kevin Anderson (RPA, 14)
Kort 2:
od godz. 12:30 czasu polskiego
Richard Gasquet (Francja, 21) - Nick Kyrgios (Australia, 26)
Karolina Woźniacka (Dania, 5) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 20)
Tomáš Berdych (Czechy, 6) - Gilles Simon (Francja, 12)
Kort 3:
od godz. 12:30 czasu polskiego
Coco Vandeweghe (USA) - Lucie Šafářová (Czechy, 6)
Agnieszka Radwańska (Polska, 13) - Jelena Janković (Serbia, 28)
Marin Čilić (Chorwacja, 9) - Denis Kudla (USA, WC)
Kort 8:
od godz. 12:30 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska) / Maks Mirny (Białoruś) - Rohan Bopanna (Indie, 9) / Florin Mergea (Rumunia, 9)
Kort 11:
drugi mecz od godz. 12:30 czasu polskiego
Marcin Matkowski (Polska, 7) / Nenad Zimonjić (Serbia, 7) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, 10) / Nicolas Mahut (Francja, 10)
Kort 12:
od godz. 12:30 czasu polskiego
Vasek Pospisil (Kanada) - Viktor Troicki (Serbia, 22)
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 23) - Belinda Bencić (Szwajcaria, 30)
Kort 17:
trzeci mecz od godz. 12:30 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska, 16) / Andrea Hlaváčková (Czechy, 16) - Nick Kyrgios (Australia) / Madison Keys (USA)
Kort 18:
od godz. 12:30 czasu polskiego
Olga Goworcowa (Białoruś, Q) - Madison Keys (USA, 21)
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 15) - Monica Niculescu (Rumunia)
Kort 19:
czwarty mecz od godz. 12:30 czasu polskiego
Hubert Hurkacz (Polska) - Viktor Durasović (Norwegia, 8)
Stan Wawrinka: Z Novakiem od wielu lat łączą nas bliskie stosunki
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
-
![]()
Kike
Zgłoś komentarz
Natomiast na wszystkich kortach super ciekawe gry, z meczem Andy'ego i Ivo na czele.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kike
Zgłoś komentarz
Nie na nieciekawych meczów dzisiaj. Jeśli chodzi o A.R. To wszystko zostało powiedziane. Debliści nie są faworytami ale Kubot może pokusić się o niespodziankę. A Hurkacz ? Polegnie.. Czytaj całość
Taka go trema dopadnie, że mecz mu w 40 minut ucieknie...
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Mateusz Wieloch
Zgłoś komentarz
W Londynie widziałem tylko 1 mecz Janković z Kvitką i moim zdaniem, to Czeszka bardziej go przegrała, niż Serbka wygrała, tym bardziej, że do stanu 6-3 i 4-2 wszystko było pod kontrolą Czytaj całość
tej pierwszej. Trochę odpuściła i cała jej gra się rozsypała, potykając się na pierwszych poważniejszych kłopotach na tym turnieju. Nie demonizował bym za bardzo tej Janković, zwłaszcza, że jej męki w pierwszych rundach, raczej nie świadczą o jakiejś niebywałej dyspozycji. Iśka, to chyba nie bardzo miała co świętować, gdyż w patrząc na rywalki, to awans do 1/8 był jej obowiązkiem. Mnie ciekawi, w jaki sposób taka See się do meczów z siorką przygotowywuje, czy np., ogląda jakieś stare ich pojedynki, czy po prostu bazuje na tym, co pamięta z przeszłości.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
arekPL
Zgłoś komentarz
Warto dobrze rozpocząć tydzień... (poniedziałek) i zaliczyć kolejny wygrany mecz . Więc powodzenia AGA , no i Panowie również !!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Mateusz Wieloch
Zgłoś komentarz
Mnie wkurza, że najprawdopodobniej nałożą się mecze Agi z Janković i Williamsówn i co tu wybrać :( Mogli by dać Agę o 12.30, to akurat by się zgrało idealnie, lub ewentualnie Czytaj całość
troszeczkę nałożyło, zakładając, że mecz Polki może trochę potrwać.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Załamany Crzyjk
Zgłoś komentarz
Jak zwykle taktyczne przygotowanie do meczu na zero - zagram prę gemów i zobaczę co będzie dalej? Może więcej szpinaku warto zjeść (dobrze myślę?);)
Bartek - Jakie najciekawsze Czytaj całość
momenty pamięta pani z waszych siedmiu poprzednich spotkań?
Iśka - O kurczę, mam w głowie straszną dziurę. Nic z tych spotkań nie kojarzę. Naprawdę. Rzymu, jak to wyglądało, poza wynikiem w ogóle sobie nie przypominam... W Indian Wells było chyba 4:0 dla mnie, ona wyrównała, ale mnie udało się jednak zwyciężyć 6:4. Z nią miałam zawsze raczej skomplikowane i intensywne spotkania.
Wobec tego tekst na jej niebieskiej stronie wygląda na kpinę, a może rzeczywiście resetowała umysł, przy brydżu: "Niedziela to dzień wolny na Wimbledonie, ale ja już koncentruję się na meczu czwartej rundy z Jeleną Janković."
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ALLEZ
Zgłoś komentarz
Hurkacz ze swoim serwisem powinien sobie poradzic.
Wielka presja na Matce, czy sie sprawdzi jako partner wymagajacego wielokrotnego mistrza wielkoszlemowego. Rywali maja groźnych na Czytaj całość
trawie
Kubot wbrew pozorom ma wieksze szanse.
To tyle o Polakach
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Elos
Zgłoś komentarz
Dzisiaj pierwszy prawdziwy test dla Radwańskiej, broń honoru naszego kraju w tej zacnej imprezie.
VAMOS !!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Wars123
Zgłoś komentarz
Agnieszka do tej pory wygrywała z rywalkami, z którymi powinna wygrywać bez problemów i ta było. Teraz dopiero zaczną się schody i zobaczymy czy jest wstanie uporać się z rywalką ze Czytaj całość
swojej "półki". Do boju Aga !!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
tomek33
Zgłoś komentarz
Zaczynamy drugi i decydujący tydzień na kortach Wimbledonu.
Bardzo ciekaw jestem obsady wszystkich finałów.
A może, to znowu pule zgarną faworyci. :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Michał W.
Zgłoś komentarz
Aga, Łukasz, Marcin...
...do ćwierćfinałów [b]marsz![/b] :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ort222
Zgłoś komentarz
"Autostrada do finału. Legenda tenisa Billie Jean King uważa, że Polka może nawet wygrać turniej."
Oto tytuł na pierwszej stronie PS przed meczem 4 rundy z Jankovic, słoneczko im Czytaj całość
uderzyło do główek, już nawet nie autostrada do półfinału, jak głupio pisano na tvp kropka sport, tylko do samego finału, a przecież poprawnie powinno się myśleć z meczu na mecz i nie wybiegać myślą dalej, ale gdyby nawet o co będzie niezwykle trudno udało się Polce ten finał osiągnąć, a po drodze będą tenisistki z którymi Polka ostatnio przegrywała, to nawet nie będzie się z czego cieszyć, bo już przed 4 rundą największa sportowa gazeta w Polsce bije w tarabany i psuje ewentualne święto zanim się jeszcze w ogóle rozpoczęło. To już wiadomo dlaczego w Polsce jest tylu roszczeniowych pseudokibiców z prawie zerowym pojęciem o sporcie, a za to z wielkimi wymaganiami i bluzgami gdy sportowcy ich wielkich wymagań nie spełniają. Wychowuje, szkoli, instruuje ich największa gazeta sportowa w Polsce. Trudno o większą głupotę, megalomanię itd., jest dopiero 4 runda, a oni już piszą o "autostradzie" i finale. Szczyt głupoty to mało powiedziane. PS jest odpowiedzialny za ogłupianie polskich kibiców, dla dobra polskiego sportu powinno się ich zamknąć do czubków, i tego kto to pisze i tego kto to dopuszcza do druku. Nic dziwnego że potem wielu biadoli że polscy sportowcy mieli rzekomo wygrać, a nie wygrali i są do niczego. Redaktorki i pismaki mają tylko krajową konkurencję, po takich tekstach znać jej poziom, a sportowcy konkurencję międzynarodową również taką z dużo mądrzejszych i lepiej funkcjonujących krajów.
Pół żartem pół serio można powiedzieć że oni tak naprawdę nie wierzą w finał i wolą świętować, czy udawać że świętują teraz niż w ogóle nie świętować, do tego sami kreują sobie rzeczywistość, najpierw bredzą o jakichś "autostradach", a potem będą zawodzić że ta rzekoma "autostrada" okazała się nieprzejezdna.
6 z 10 tenisistek z top 10 odpadło już w 3 pierwszych rundach, a też rzekomo miały autostrady. Kvitova miała ponoć autostradę przynajmniej do finału, do drugiej rundy poruszała się po niej bardzo szybko i sprawnie, ale nie dojechała nawet do drugiego tygodnia imprezy.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Załamany Crzyjk
Zgłoś komentarz
Pomożecie jej?
Kobieta prosi, nie wypada odmówić: "Agnieszka Radwanska 1 godz. · FB:
Sunday is a rest day at Wimbledon but my mind is already on tomorrow's match against Jelena Jankovic Czytaj całość
Keep your fingers crossed #TeamAga
Niedziela to dzień wolny na Wimbledonie, ale ja już koncentruję się na meczu czwartej rundy z Jeleną Janković. Proszę Was trzymajcie za mnie jutro!"
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (8)