ATP Barcelona: Rewelacyjny Pablo Andujar zatrzymany. Kei Nishikori obronił tytuł

Marcin Motyka 26 Kwietnia 2015, 19:33

Mogłoby się wydawać, że wolniejsze warunki powinny faworyzować Hiszpana, lecz w rozstrzygającej fazie premierowej odsłonie ze swoich największych atutów skorzystał Japończyk. W dziesiątym gemie tenisista z Shimane wywalczył piłkę setową, przy której okazał się lepszy w intensywnej wymianie z głębi kortu.

Drugi set, jak pierwszy, Andújar zainaugurował przełamaniem. Hiszpan nie wykorzystał dwóch break pointów, ale następnie popisał się genialnym bekhendem po linii oraz forhendowym returnem, dzięki czemu wygrał gem serwisowy obrońcy tytułu

Nishikori walczył o zniwelowaniu przewagi przeciwnika. W czwartym gemie zmarnował dwa break pointy, lecz w ósmym znalazł sposób na przełamanie serwisu reprezentanta gospodarzy. Rozstawiony z numerem pierwszym Japończyk poszedł za ciosem. Po wyjściu na prowadzenie 5:4 zaatakował podanie rywala.

Muchas gracias Barcelona! Estamos todos muy contentos de la gran victoria! :):):) pic.twitter.com/zWZTbsdxND

— Kei Nishikori (@keinishikori) kwiecień 26, 2015

W dziesiątym gemie drugiej partii Andújar nie wytrzymał presji. Przy stanie 30-30 popełnił podwójny błąd serwisowy, co dało Nishikoriemu piłkę meczową. Japończyk znakomicie wyczuł podanie rywala, posłał cudowny bekhendowy return po linii, wieńcząc całe spotkanie.

Statystyki finału turnieju w Barcelonie (Foto: Twitter)

Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,993 mln euro
niedziela, 26 kwietnia

finał gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 1) - Pablo Andújar (Hiszpania) 6:4, 6:4

finał gry podwójnej:

Marin Draganja (Chorwacja) / Henri Kontinen (Finlandia) - Jamie Murray (Wielka Brytania) / John Peers (Australia) 6:3, 6:7(6), 11-9

Tommy Haas nie zagra w Monachium. "Jest mi bardzo przykro przed fanami"