ATP Miami: Cztery stracone gemy Keia Nishikoriego, kłopoty Milosa Raonicia
ATP Miami: Cztery stracone gemy Keia Nishikoriego, kłopoty Milosa Raonicia
Kei Nishikori pewnie awansował do IV rundy turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Miami. Problemy w poniedziałek miał Milos Raonić, który męczył się z Jeremym Chardym.
Do stanu 6:1, 5:3 wszystko układało się po myśli Milosa Raonicia. Kanadyjczyk znakomicie serwował, Jeremy Chardy popełniał sporo błędów własnych i nic nie wskazywało na to, by reprezentant Kraju Klonowego Liścia miał nie zwieńczyć tego spotkania w dwóch partiach. Tymczasem w 10. gemie Francuz popisał się kilkoma świetnymi returnami, swoje dołożył Raonić i zrobiło się po 5. Po chwili oznaczony "piątką" zawodnik jeszcze raz dał sobie odebrać podanie, co znaczyło, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był trzeci set.
W trzeciej partii obaj panowie bardzo pewnie trzymali serwis. W ósmym gemie zaatakował Chardy, który uzyskał dwa break pointy. Do niespodzianki jednak nie doszło, ponieważ Raonić oddalił niebezpieczeństwo i utrzymał podanie. W tie breaku Kanadyjczyk był już wyraźnie lepszy od rywala i po 130 minutach zwyciężył 6:1, 5:7, 7:6(3), poprawiając na 6-0 bilans bezpośrednich pojedynków z 28-letnim Francuzem. Raonić w swoim stylu posłał 20 asów oraz miał 39 winnerów i 43 błędy własne. Chardy natomiast zanotował sześć asów, 10 podwójnych błędów, 21 kończących uderzeń i 29 pomyłek.
Raonić potrzebował do zwycięstwa trzech setów, a Kei Nishikori pokonał w poniedziałek Viktora Troickiego w zaledwie 63 minuty. Japończyk pięciokrotnie przełamał serwis Serba i po meczu nie ukrywał radości z wygranej. - Byłem dziś niemal perfekcyjny, bardzo się cieszę, że gram tutaj dobrze. Być może on odczuwał jakieś problemy zdrowotne, ale ja cały czas wywierałem na nim presję swoim returnem, więc był to dla mnie wspaniały mecz - powiedział reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni, który triumfował 6:2, 6:2 i we wtorek spotka się z pogromcą Jerzego Janowicza, Davidem Goffinem.
Ołeksandr Dołgopołow przegrywał w pierwszym secie meczu z Thomazem Belluccim 3:5, ale od tego momentu wygrał siedem gemów z rzędu i pokonał Brazylijczyka 7:5, 6:4. Ukrainiec w ciągu 87 minut wykorzystał cztery break pointy, dlatego we wtorek zmierzy się z liderem światowego rankingu, Novakiem Djokoviciem.
Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów poniedziałek, 30 marca
