Kamil Majchrzak: Każdy tenisista o tym marzy

Kamil Majchrzak został oddelegowany do ostatniego meczu, który nie miał już znaczenia dla końcowego wyniku, ale uległ Laurynasowi Grigelisowi.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Kamil Majchrzak bez względu na wynik czwartego spotkania grałby z Laurynasem Grigelisem. Ostatecznie debiutujący w kadrze Pucharu Davisa Polak grał bez presji, ale mimo to uległ Litwinowi w dwóch setach.

19-latek nie był jednak zadowolony ze swojej postawy. - To niesamowite uczucie, to marzenie każdego tenisisty, żeby wystąpić w Pucharze Davisa. Dostałem szansę od kapitana, za co dziękuję. Chciałem w debiucie zdobyć punkt, który zmieniłby wiele dla mnie, dla drużyny nie miało już znaczenia - powiedział po meczu zawodnik.

- Kilka razy popełniłem proste błędy, zwłaszcza w pierwszym secie. On grał na coraz większym luzie, starałem się walczyć o każdą piłkę - zapewnił Majchrzak. - Tremy nie było, bardzo dobrze prezentowałem się na treningach, byłem gotowy na grę nawet przy 2:2. Jerzy zagrał świetny tenis, więc wyszedłem przy stanie 3:1 - zakończył polski tenisista.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×