WTA Monterrey: Urszula Radwańska jeden krok od awansu, porażka Pauli Kani

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polskie tenisistki ze zmiennym szczęściem grały w niedzielę w eliminacjach do turnieju WTA International w Monterrey. Do decydującej fazy awansowała Urszula Radwańska, odpadła natomiast Paula Kania.

Zanim Urszula Radwańska przystąpiła do walki o III rundę eliminacji, poznała rywalkę. Została nią Andrea Hlavackova, która pokonała rozstawioną z numerem szóstym Amerykankę Grace Min 6:3, 6:3. Czeszka mierzyła się wcześniej z krakowianką trzykrotnie i wygrała tylko raz, w kwalifikacjach do turnieju rozgrywanego w 2008 roku w Pradze. Dwa kolejne starcia zapisała na swoje konto Polka: w finale zawodów ITF w niemieckim Ismaning w 2010 roku oraz w finale eliminacji do imprezy WTA w Miami w 2012 roku. [ad=rectangle]   Niedzielny pojedynek młodszej z sióstr Radwańskich z Hlaváčkovą był bardzo zacięty jedynie w premierowej odsłonie. Bliżej zwycięstwa w pierwszym secie była reprezentantka naszych południowych sąsiadów, lecz nie wykorzystała ona w 10. gemie przewagi przełamania. Tie break pewnie już padł łupem 24-latki z Krakowa, która poszła za ciosem na początku drugiej partii, kiedy uzyskała przewagę dwóch przełamań. Hlaváčková nie zdołała powrócić do gry i po 107 minutach przegrała ostatecznie 6:7(2), 2:6.

Urszula Radwańska o miejsce w głównej drabince singla zawodów Abierto Monterrey Afirme powalczy w poniedziałek z Richel Hogenkamp. Pochodząca z Doetinchem 22-latka pokonała w eliminacjach Amerykankę Alexę Glatch oraz Portugalkę Michelle Larcher de Brito. Polka i Holenderka mierzyły się ze sobą wcześniej tylko raz, w II rundzie eliminacji do wielkoszlemowego US Open 2014, w której Hogenkamp zwyciężyła 3:6, 6:4, 6:2.

Przepustki do głównej drabinki turnieju w Monterrey nie wywalczy Paula Kania. 22-latka z Sosnowca zmierzyła się w niedzielę z rozstawioną z numerem siódmym w eliminacjach Iriną Falconi i mimo licznych szans przegrała 5:7, 5:7. Pojedynek Polki z Amerykanką nie stał na wysokim poziomie, ponieważ w ciągu 85 minut doszło aż do 14 przełamań. Nasza reprezentantka zdobyła przy własnym podaniu zaledwie 43 proc. wszystkich rozegranych punktów i popełniła sześć podwójnych błędów (ponad połowa z nich miała miejsce przy break pointach).

Abierto Monterrey Afirme, Monterrey (Meksyk) WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów niedziela, 1 marca

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska) - Andrea Hlaváčková (Czechy) 7:6(2), 6:2 Irina Falconi (USA, 7) - Paula Kania (Polska) 7:5, 7:5

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Urszula Radwańska awansuje do głównej drabinki turnieju WTA w Monterrey?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
Seb Glamour
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję,że Ulka awansuje i trafi na którąś z Hiszpanek....Ana w rewelacyjnej formie nie jest,więc w ostateczności...  
avatar
Ryki
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czkamy na trzeci wygrany mecz w kwalifikacjach.Będzie do przodu.  
avatar
woj Mirmiła
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula, jeszcze tylko jeden kroczek - zrób go, a później namieszaj wśród faworytek turnieju w Monterrey! :)