Supernowoczesna broń Rafaela Nadala w walce o tytuł w Australian Open (wideo)
Na pierwszy rzut oka zwykła rakieta. Ale tak naprawdę to prawdziwe cudo techniki, które ma zrewolucjonizować tenis. - Ten sprzęt daje dostęp do wielu przydatnych rzeczy - stwierdził Rafael Nadal.
Aplikacja daje dostęp do bardzo szczegółowych statystyk. - Nadal 222 razy uderzał z forhendu, z czego 139 razy topspinem, 49 slajsem i 40-krotnie zagrywał płasko. 42 proc. uderzeń trafił środkiem rakiety, 20 proc. szczytem, a pozostałą część dołem oraz bokami - dodał Ottona.
Nowa "inteligentna rakieta" może zrewolucjonizować tenis, ale na razie tenisiści nie będą mogli w pełni wykorzystywać możliwości, jakie im daje. Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) zabrania bowiem korzystania w czasie gry z urządzeń mobilnych.
- Ten sprzęt pozwala mieć dostęp do wielu przydatnych rzeczy - przyznał Nadal. - Czasami, gdy mówię Rafie, że nie trafia czysto w piłkę, nie zgadza się z tym. Teraz, dzięki tym danym, do których mamy dostęp, mogę mu udowodnić, że się myli - powiedział trener i wujek Majorkanina, Toni.
Prócz Hiszpana z supernowoczesnej rakiety korzystają również Karolina Woźniacka i Jo-Wilfried Tsonga. Sprzętem firmy Babolat gra też Agnieszka Radwańska, ale Polka nie otrzymała rakiety najnowszej technologii.