Justine Henin nie zamierza wracać na kort i chce zostać trenerką
Była liderka rankingu WTA Justine Henin powiedziała, że choć brakuje jej tenisa, nie wróci do zawodowego Touru. Belgijka przyznała za to, iż chętnie podjęłaby się pracy w roli trenera.
Marcin Motyka
- Wiem, że kibice chcieliby znów zobaczyć mnie na korcie. Ja jednak jestem 32-latką i nie mam ochoty na powrót do rozgrywek. Nie czuję się na siłach. Niedawno odbijałam piłkę z dziećmi i przez następne trzy dni bolało mnie całe ciało - mówiła w rozmowie z magazynem Ciné-Télé-Revue Justine Henin.
32-latka z Liège wyjawiła, iż chciałaby się podjąć pracy trenerskiej. - Odrzucam wszystkie zaproszenia na turnieje legend, bo uważam, że jestem na to za młoda. Czas na to przyjdzie za trzy-cztery lata. Widzę siebie za to w roli trenera. Jeżeli dobra tenisistka przyszłaby do mnie po radę, nie zamknęłabym przed nią drzwi - powiedziała.
Wiktoria Azarenka wylądowała w Brisbane. "Trenowałam naprawdę bardzo ciężko"
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)