Urszula Radwańska: Chciałabym wrócić do Top 50 rankingu WTA

Bardzo słaby sezon ma za sobą Urszula Radwańska. Do zbliżających się zmagań w Australii młodsza z sióstr przygotowywała się w Warszawie.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
Ula nie współpracuje już z Martinem Fassatim. Z kim zatem teraz trenuje 180. rakieta świata? - Z Maćkiem Domką i myślę, że potrwa to trochę dłużej. Razem przepracowaliśmy okres przygotowawczy i lecimy do Australii. Martin był bardzo dobrym trenerem, ale nie pasowaliśmy do siebie. Jego postrzeganie tenisa nie pasowało do mojego charakteru, do mojego stylu gry. Pracowaliśmy od początku roku do US Open - powiedziała Radwańska w rozmowie z serwisem dziennikpolski24.pl.
W kończącym się roku Urszula Radwańska zmagała się z wieloma problemami zdrowotnymi (bark, piszczel, mięsień podkolanowy, alergia pokarmowa). W nadchodzącym sezonie tenisistka chciałaby skupić się wyłączni na grze, a nie na kolejnych kontuzjach.

- Priorytetem jest dla mnie zdrowie. Tego sobie życzę najbardziej w nowym roku, tego mi bardzo brakowało. Jestem pewna, że jeśli nie będzie kontuzji i będę mogła trenować tyle, ile chcę, to wyniki same przyjdą. Nie stawiam sobie konkretnych celów, choć wiadomo, że chciałabym wrócić do Top 50 rankingu WTA. Wierzę, że będzie coraz lepiej - stwierdziła.

Cała rozmowa w serwisie dziennikpolski24.pl.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy Urszula Radwańska wróci do czołowej "50" rankingu WTA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×