Andrea Petković z ojcem u boku po wielkoszlemowy finał

Andrea Petković pod okiem ojca Zorana przygotowuje się do rozpoczęcia nowego sezonu. Reprezentantka Niemiec liczy, że przyszły rok będzie dla niej jeszcze bardziej udany niż 2014.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
- Nie będzie ze mną jeździł przez 40 tygodni w roku, ale po prostu zna mnie na tyle dobrze, że wie, co muszę robić, aby grać swój najlepszy tenis - powiedziała Andrea Petković w rozmowie z portalem sport1.de. Mieszkająca w Darmstadt tenisistka zakończyła współpracę z Erikiem van Harpenem, który sprawił, że jego podopieczna po raz pierwszy w karierze zagrała w półfinale turnieju wielkoszlemowego (Roland Garros).
Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów wygrała w minionym sezonie turnieje w Charleston, Bad Gastein oraz "mały kobiecy Masters" rozgrywany w Sofii. W kolejnym sezonie chce poprawić swoje wyniki. - W zeszłym roku o tej porze wymarzyłam sobie, że osiągnę półfinał Szlema i to rzeczywiście zadziałało. Teraz myślę już o finale i znów liczę na spełnienie tego życzenia - wyznała 13. obecnie tenisistka świata.

Rok 2014 Petković zakończyła występem w finale Pucharu Federacji, ale nie zdołała pomóc drużynie w odniesieniu końcowego zwycięstwa - Porażka była dla nas wielkim rozczarowaniem, ale jeszcze bardziej scementowała nas jako zespół. Jestem przekonana, że to doświadczenie pomoże nam w przyszłości. Cały czas mocno w nas wierzę - zakończyła 27-latka.

Nowy sezon Petković rozpocznie w Brisbane, po czym uda się do Sydney. Następnie weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open, w którym będzie rozstawiona.

Szamil Tarpiszczew może złożyć pozew sądowy przeciwko siostrom Williams

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy Andrea Petković osiągnie w sezonie 2015 swój pierwszy wielkoszlemowy finał?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×