ATP Pekin: Novak Djoković 20-0, zwycięski powrót Rafy Nadala do głównego cyklu

Novak Djoković udanie rozpoczął obronę mistrzowskiego tytułu na kortach twardych w Pekinie. Pierwszy mecz od wielkoszlemowego Wimbledonu rozegrał we wtorek w głównym cyklu Rafael Nadal.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Jako pierwszy na głównym obiekcie w Pekinie pojawił się lider rankingu ATP, Novak Djoković. Rozstawiony z numerem pierwszym Serb, triumfator China Open z lat 2009, 2010, 2012 i 2013, spotkał się z Guillermo Garcią-Lopezem i po zaledwie 64 minutach odniósł gładkie zwycięstwie 6:2, 6:1. Co ciekawe dwa z trzech oddanych Hiszpanowi gemów popularny Nole stracił w wyniku przegrania własnego serwisu. Sam jednak odpowiedział aż sześcioma przełamaniami.
- Cały czas staram się utrzymać miano pierwszej rakiety świata, dlatego każdy turniej jest dla mnie ważny. Kocham rywalizować, szczególnych w tak wspaniałych zawodach, jak tutaj w Pekinie. Chińczycy zawsze starają się, bym czuł się u nich, jak u siebie w domu i to zawsze działa na mnie mobilizująco - powiedział po meczu Djoković, który w Pekinie legitymuje się perfekcyjnym bilansem gier 20-0. O miejsce w ćwierćfinale najlepszy obecnie tenisista globu powalczy w środę z Kanadyjczykiem Vaskiem Pospisilem.

Po zakończeniu pojedynku z udziałem Djokovicia, na główną arenę wkroczył Rafael Nadal. Hiszpan rozegrał pierwszy mecz od porażki w IV rundzie Wimbledonu z Nickiem Kyrgiosem, a jego przeciwnikiem był Richard Gasquet. Początkowo był to całkiem wyrównany pojedynek, w którym pięknych zagrań nie brakowało, jednak z czasem coraz wyraźniejszą przewagę uzyskał utytułowany Majorkanin. Po 78 minutach Rafa pokonał Francuza 6:4, 6:0, poprawiając na 13-0 bilans bezpośrednich gier z pochodzącym z Beziers 28-latkiem. W czwartek na jego drodze stanie Peter Gojowczyk, który w obecnym sezonie zabrał mu seta podczas zawodów w katarskiej Ad-Dausze. Niemiec okazał się we wtorek lepszy od Ivo Karlovicia.

Rozstawiony z numerem trzecim Tomas Berdych również nie marnował we wtorek czasu na korcie. Czech w zaledwie 63 minuty rozprawił się z Feliciano Lopezem, któremu oddał trzy gemy. Oznaczony "siódemką" Ernests Gulbis pewnie zwyciężył Fabio Fogniniego, a grający z "ósemką" John Isner nie dał szans Santiago Giraldo. Swoje mecze wygrali również Pablo Andujar, Pablo Cuevas, Tommy Robredo oraz Martin Klizan, który w drugim secie nie wykorzystał meczbola i do pokonania Leonardo Mayera potrzebował trzeciej partii.

China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,5 mln dolarów
wtorek, 30 września

I runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Guillermo García-López (Hiszpania) 6:2, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Richard Gasquet (Francja) 6:4, 6:0
Tomáš Berdych (Czechy, 3) - Feliciano López (Hiszpania, WC) 6:1, 6:2
Ernests Gulbis (Łotwa, 7) - Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:4
John Isner (USA, 8) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:1, 6:3
Pablo Andújar (Hiszpania) - Julien Benneteau (Francja) 6:4, 6:1
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 7:6(3), 3:6, 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania) - Andreas Seppi (Włochy) 3:6, 7:6(4), 6:2
Martin Kližan (Słowacja, Q) - Leonardo Mayer (Argentyna) 7:6(2), 6:7(3), 6:4
Peter Gojowczyk (Niemcy, Q) - Ivo Karlović (Chorwacja) 6:4, 2:6, 7:5

ATP Pekin: Efekt lotosu, Andy Murray odmienił swoja grę i pokonał Jerzego Janowicza

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×