WTA Tokio: Kerber i Ivanović zmierzą się o finał, największy półfinał Muguruzy

Andżelika Kerber pokonała Dominikę Cibulkovą w ćwierćfinale turnieju WTA Premier w Tokio. Do półfinału awansowały również Ana Ivanović i Karolina Woźniacka.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Andżelika Kerber (WTA 8) po raz trzeci z rzędu awansowała do półfinału japońskiej imprezy. W piątek Niemka pokonała 6:3, 6:0 Dominikę Cibulkovą (WTA 13). Dwa lata temu w Tokio w walce o finał uległa Agnieszce Radwańskiej, a przed rokiem w meczu o tytuł nie dała rady Petrze Kvitovej. Kerber pokonała Słowaczkę po raz trzeci w sezonie (na początku roku w Sydney i Pucharze Federacji) i poprawiła na 3-4 bilans ich konfrontacji. Cibulková do Tokio przyjechała po bardzo słabym amerykańskim lecie (jeden wygrany mecz w pięciu turniejach).
W trwającym 61 minut spotkaniu Słowaczka miała dwa break pointy i oba wykorzystała, ale sama własne podanie oddała siedem razy. Przy swoim drugim podaniu zdobyła tylko trzy z 15 punktów. Cibulková po raz pierwszy zagrała w Tokio w ćwierćfinale. W dwóch poprzednich sezonach również wygrała tutaj po dwa mecze, ale wtedy był to turniej rangi Premier 5 (w tym roku już zwykły Premier) i oznaczało to dla niej awans do 1/8 finału. Kerber odniosła 400. zwycięstwo w zawodowej karierze (bilans 400-223). Kolejną rywalką Niemki będzie Ana Ivanović (WTA 10), która wygrała 6:3, 6:2 z Lucie Safarovą (WTA 15). W ciągu 76 minut gry Serbka zaserwowała pięć asów i zdobyła 26 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama cztery razy przełamała rywalkę i odniosła pierwszy zwycięstwo nad Czeszką od czasu Rolanda Garrosa 2008. Łączny bilans ich pojedynków to teraz 5-3 dla Šafářovej, która po raz drugi z rzędu doszła w Tokio do ćwierćfinału. Ivanović wygrała cztery z sześciu poprzednich meczów z Kerber. Serbka to finalistka Toray Pan Pacific Open z 2007 roku.

Przed rokiem Šafářová w walce o półfinał japońskiej imprezy przegrała z Karoliną Woźniacką, która tym razem również awansowała do najlepszej czwórki. W piątek Dunka pokonała 6:3, 6:3 Carlę Suarez (WTA 19). W trwającym 96 minut spotkaniu dziewiąta rakieta globu cztery razy dała się przełamać, ale sama wykorzystała siedem z 12 break pointów. Przy drugim podaniu rywalki zdobyła 11 z 14 punktów. Woźniacka pozostaje w grze o drugi tytuł w Toray Pan Pacific Open (2010), a w sumie trzeci w stolicy Japonii (w 2008 roku wygrała turniej Japan Open).

Kolejną rywalką Dunki będzie Garbine Muguruza (WTA 26), która zwyciężyła 3:6, 7:6(5), 6:3 Casey Dellacquę (WTA 30). Do półfinału awansowała zawodniczka, która popełniła 10 podwójnych błędów (Australijka tylko jeden przy siedmiu asach). Hiszpanka posłała sześć asów i wykorzystała pięć z 10 break pointów. W sumie zdobyła o osiem punktów więcej (96-88). Muguruza awansowała do pierwszego w sezonie i zarazem w karierze półfinału w turnieju wyższej rangi niż International. Wygrała ona oba dotychczasowe mecze z Woźniacką (Miami 2013, Australian Open 2014).

Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
piątek, 19 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Dominika Cibulková (Słowacja, 6) 6:3, 6:0
Karolina Woźniacka (Dania, 2) - Carla Suárez (Hiszpania, 8) 3:6, 7:6(5), 6:3
Ana Ivanović (Serbia, 3) - Lucie Šafářová (Czechy, 7) 6:3, 6:2
Garbiñe Muguruza (Hiszpania) - Casey Dellacqua (Australia) 3:6, 7:6(5), 6:3

WTA Wuhan: Gwiazdorska obsada nowego turnieju, Williams na horyzoncie Radwańskiej

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×