WTA Seul: Zwycięski powrót mistrzyni sprzed sześciu lat, porażka Watson
Kontuzje storpedowały sezon byłej przedstawicielki Top 10 WTA, Marii Kirilenko. Seul to ósmy przystanek jej tegorocznego sezonu. Rozpoczęła od trzysetowego zwycięstwa nad Donną Vekić.
Zawody w Korei przyciągnęły wiele dobrych tenisistek, które obecnie klasyfikowane są pod koniec pierwszej "50" rankingu. Chwalona organizacja turnieju, ciekawe miasto, ale przede wszystkim szansa na łatwe punkty, podczas gdy większość topowych zawodniczek wybrało Tokio, to główne czynniki, dla których tu wystąpiły. Trochę inną motywację miała Maria Kirilenko, która sezon rozpoczęła w Charleston, z uwagi na kontuzję kolana. W tym roku grała zaledwie w siedmiu imprezach, w których wygrała dwa mecze.
Decydująca partia okazała się najbardziej kuriozalną. Vekić popełniała mnóstwo podwójnych, z głębi celowała głównie w siatkę i na aut. Jednak grająca z "dziką kartą" zawodniczka nie wykorzystywała tego. Po 16-punktowym gemie, w którym miała trzy szanse na 1:1, było 0:2. Wtedy nastąpił jeszcze większy kryzys Chorwatki, oddała dwukrotnie podanie, a returnując nie była skupiona na grze. Rosjankę zaczął zawodzić serwis, wskutek czego dała się przełamać i przegrała kolejnego gema. Ostatnią serię wygranych gemów zanotowała Kirilenko, która po dwóch godzinach i 10 minutach wzniosła ręce w geście triumfu.
Po meczu Rosjanka nie kryła zadowolenia. - To były trudne chwile po mojej zeszłorocznej kontuzji. Nie grałam dużo w tym roku, a po Wimbledonie czułam się gorzej, więc ominęłam US Open Series. Bardzo tęsknię za grą, jestem szczęśliwa, że mogłam dziś zwyciężyć, bo to był mój pierwszy długi mecz w tym roku. - zakończyła mistrzyni Seulu z roku 2008.
Był to również udany dzień dla czeskich tenisistek. Wygrała zarówno Karolína Plíšková, jak i jej siostra Kristyna Plískova. Karolína, która przyleciała do Seulu prosto z Hongkongu (przegrała w finale), bez problemów rozprawiła się z Julią Glushko 6:1, 6:2. Na awans potrzebowała zaledwie 53 minut i może być bardzo poważną kandydatką do finału. W II rundzie zmierzy się z Anną-Leną Friedsam. Jej siostra po trudniejszym spotkaniu rozprawiła się ze Stefanie Voegele. Kariera Szwajcarki obecnie nie może się w pełni rozwijać, Stefanie przeżywa żałobę po zmarłym niedawno ojcu. Ostatnią Czeszką, która przeszła do 1/8 finału jest Klara Koukalova, która po bardzo słabym meczu wyeliminowała sensację tegorocznego Roland Garros, Kiki Bertens. Koukalová w kolejnym meczu utworzy ciekawą parę z wspominaną już Marią Kirilenko.
Dla pozostałych rozstawionych był to również pozytywny dzień. Kaia Kanepi w Nowym Jorku nabrała wiatru w żagle, który pomaga jej również w Korei Południowej. Azjatycką kampanię rozpoczęła od szybkiego zwycięstwa nad rodaczką Kirilenko, Elizawietą Kuliczkową, która przebrnęła kwalifikacje. Wrażenie robi liczba zaserwowanych asów przez Estonkę w zaledwie dziewięciu gemach serwisowych. Nie do odbioru wprowadzała piłkę aż 14 razy. Przed porażką uchroniła się również turniejowa "czwórka", Magdalena Rybarikova, która po trzysetowej walce pokonała inną wszechstronną tenisistkę - Francescę Schiavone. Jedynie Nicole Gibbs sprawiła niewielką sensację pokonując ósmą z rozstawienia zawodniczkę, Heather Watson.
Kia Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
wtorek, 16 września
I runda gry pojedynczej:
Karolína Plíšková (Czechy, 2) - Julia Glushko (Izrael) 6:1, 6:2
Klára Koukalová (Czechy, 3) - Kiki Bertens (Holandia) 6:0, 4:6, 6:4
Magdaléna Rybáriková (Słowacja, 4) - Francesca Schiavone (Włochy) 6:4, 3:6, 6:2
Kaia Kanepi (Estonia, 6) - Elizawieta Kuliczkowa (Rosja, Q) 6:2, 6:4
Yanina Wickmayer (Belgia) - Mandy Minella (Luksemburg Q) 2:6, 6:4, 6:4
Kristýna Plíšková (Czechy) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:3, 7:6(4)
Maria Kirilenko (Rosja, WC) - Donna Vekić (Chorwacja) 3:6, 6:2, 6:4
Nicole Gibbs (USA, Q) - Heather Watson (Wielka Brytania, 8) 7:5, 6:2
Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:7(7), 6:4, 7:6(3)
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)