ATP Metz: Mańkut z Szampanii debiutanckim rywalem Jerzego Janowicza
We wtorek Jerzy Janowicz rozegra pierwszy w karierze mecz w turnieju ATP w Metz. Rywalem Polaka, który został rozstawiony z numerem siódmym, będzie Adrian Mannarino.
Jerzy Janowicz, który po finale w Winston-Salem i II rundzie US Open znów znajduje się w Top 40 rankingu ATP, po powrocie z USA nie skupił jedynie na tenisie, ale był też żywo zainteresowany trwającymi w naszym kraju mistrzostwami świata w siatkówce. Najlepszy polski tenisista gościł na treningu Mariusza Wlazłego i z trybun obserwował zmagania biało-czerwonych siatkarzy w Łodzi, ale teraz sam musi stanąć do sportowej rywalizacji.
Polak przed wylotem do Azji zdecydował się pierwszy raz w karierze zagrać w turnieju ATP w Metz, w którym został rozstawiony z numerem siódmym. Impreza rozgrywana będzie w hali, a w zawodach pod dachem na terenie Francji łodzianinowi zawsze grało się wyśmienicie. Prócz legendarnego już finału w paryskiej hali Bercy, Janowicz ma także na koncie m.in. ubiegłoroczny ćwierćfinał w Marsylii i półfinał z tego sezonu w Montpellier. W żadnym z francuskich turniejów halowych, w których wziął udział, nie przegrał pierwszego meczu.Prywatnie Mannarino, który za swoją ulubioną nawierzchnię uważa korty twarde, jest wielkim miłośnikiem francuskiego kina, a do jego ulubionych aktorów zaliczają się Jean Dujardin, Jamel Debbouze i Thomas Ngijol. Gracz ze Soizy kocha również piłkę nożną, szczególnym uwielbieniem darząc zespół Paris-Saint Germain. Trenerem Mannarino jest były francuski tenisista Eric Prodon, zaś za przygotowanie kondycyjne odpowiada Pascal Supiot.
W tym sezonie Francuz o wiele lepiej spisuje się w drugiej jego części. W turnieju na trawiastych kortach Queen's Clubu dotarł do III rundy, wygrał Challengery w Mancie i Segovii, w US Open zagrał w 1/16 finału, odnosząc jedyne jak dotychczas w 2014 roku zwycięstwo nad tenisistą z Top 20 rankingu (z Fabio Fogninim), a przed tygodniem wygrał Challengera w Stambule, nie tracąc nawet gema w finale przeciw Tatsumie Ito.
Janowicz i Mannarino już raz mieli okazję grać ze sobą i również było to we francuskiej hali. W lutym tego roku w II rundzie turnieju w Montpellier łodzianin wygrał 7:6(2), 6:3. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby takim samym rezultatem zakończyło się też jego wtorkowe starcie z Francuzem.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
wtorek, 16 września
Jerzy Janowicz (Polska, 7) | bilans: 1-0 | Adrian Mannarino (Francja) |
---|---|---|
40 | ranking | 76 |
23 | wiek | 26 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 183/69 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | leworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Soizy |
Kim Tiilikainen | trener | Eric Prodon |
sezon 2014 | ||
21-21 (21-21) | bilans roku (główny cykl) | 35-24 (13-20) |
finał w Winston-Salem | najlepszy wynik | III runda US Open |
11-11 | tie breaki | 0-7 |
341 | asy | 149 |
651 384 | zarobki ($) | 444 225 |
kariera | ||
2007 | początek | 2005 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 49 (2011) |
68-57 | bilans w głównym cyklu | 46-76 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
2 665 958 | zarobki ($) | 1 829 636 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Adrianem Mannarino (główny cykl):
Rok | Turniej | Faza | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2014 | Montpellier | II runda | Janowicz | 7:6(2), 6:3 |