ATP Kitzbühel: Dwóch graczy z Tandil odprawionych, Thiem z Goffinem o pierwsze trofeum

Dominic Thiem i David Goffin staną w sobotę w Kitzbühel przed szansą na wywalczenie pierwszego w karierze mistrzostwa w głównym cyklu.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Zanim na Tennis Stadium Kitzbühel rozegrane zostały oba półfinały singla, dokończona została faza ćwierćfinałowa. Rozstawiony z numerem piątym Dominic Thiem spotkał się z broniącym tytułu Marcelem Granollersem, turniejową "dwójką", i po nieco ponad siedmiu kwadransach pokonał Hiszpana 6:4, 7:5. Było to ich trzecie starcie na zawodowych kortach w obecnym sezonie, kolejne wygrane przez utalentowanego Austriaka.
W tym samym czasie na Grandstandzie o miejsce w półfinale walczyli Juan Monaco i Andreas Seppi. Argentyńczyk, który w zeszłym tygodniu dotarł do finału imprezy w Gstaad, pragnął wyrównać rachunki z Włochem. Oznaczony na austriackiej mączce "czwórką" Seppi w tym roku pokonał zawodnika z Tandil w Roland Garros i Hamburgu, dzięki czemu objął prowadzenie 3-2 w bezpośrednim bilansie pojedynków. W piątek jednak popularny "Pico" zwyciężył reprezentanta Italii 6:2, 3:6, 6:3, kwalifikując się do półfinału turnieju w Kitzbühel.Do piątkowych półfinałów awansowało zatem dwóch tenisistów pochodzących z Tandil, lecz żadnemu z nich nie było dane przejść do dalszej fazy. Najpierw rewelacyjnie ostatnio dysponowany David Goffin pokonał 5:7, 6:4, 6:3 Maximo Gonzaleza, odnosząc 19. z rzędu zwycięstwo na zawodowych kortach. Belg, który w ciągu trzech tygodni triumfował w Challengerach w Scheveningen, Poznaniu i Tampere, przegrał w piątek pierwszego seta od wielkoszlemowego Wimbledonu.

- Nie spodziewałem się, że dojdę w tym tygodniu do finału. 19 zwycięstw z rzędu jest czymś niewiarygodnym. Po trzecim Challengerze, w Tampere, byłem trochę zmęczony, ale ciągle grałem bardzo pewnie. Przyjeżdżając tutaj, nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak będę się czuł. Jednak cały czas gram dobrze, jestem zrelaksowany, co jeszcze bardziej dodało mi pewności - powiedział po meczu 23-letni Goffin, który w sobotę po raz pierwszy w karierze zagra w finale zawodów ATP World Tour.

O premierowe mistrzostwo zagra również 20-letni Thiem, który w drugim półfinale w 58 minut rozgromił Monaco. Austriak regularnie bombardował Argentyńczyka swoim forhendem, dzięki czemu aż pięciokrotnie przełamał jego serwis. Tenisista z Tandil odpowiedział tylko jednym breakiem, w końcówce premierowej odsłony, kiedy reprezentant gospodarzy prowadził już dosyć wysoko. Cały pojedynek zakończył się triumfem klasyfikowanego obecnie na 50. miejscu w świecie Thiema 6:3, 6:1.

- Przegrałem swój pierwszy finał rangi ITF Futures oraz pierwszy finał zawodów ATP Challenger Tour, ale mam nadzieję, że jutro w Kitzbühel ta seria się zakończy. David gra niesamowicie od kilku tygodni, co dało mu sporo pewności. Publiczność bardzo mi pomogła, potrafiła ponieść mnie w trudnych meczach - wyznał Thiem, który nie miał dotychczas miłych wspomnień ze spotkań z Goffinem. Belg najpierw pokonał Austriaka w kwalifikacjach do tegorocznego turnieju w Acapulco, a w czerwcu okazał się od niego lepszy w I rundzie zawodów rozgrywanych na trawnikach w londyńskim Queen's Clubie.

Bet-at-home Kitzbühel Cup, Kitzbühel (Austria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
piątek, 1 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Dominic Thiem (Austria, 5) - Juan Mónaco (Argentyna) 6:3, 6:1
David Goffin (Belgia, WC) - Máximo González (Argentyna, Q) 5:7, 6:4, 6:3

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Dominic Thiem (Austria, 5) - Marcel Granollers (Hiszpania, 2) 6:4, 7:5
Juan Mónaco (Argentyna) - Andreas Seppi (Włochy, 4) 6:2, 3:6, 6:3

Kto wygra turniej ATP w Kitzbühel?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×