Puchar Federacji: Zrobić ostatni krok, Polki grają z Hiszpankami o miejsce w elicie

Rafał Smoliński 19 Kwietnia 2014, 10:27

Od zeszłorocznego turnieju w Ejlacie Polki wygrały łącznie sześć kolejnych spotkań, dzięki czemu zapewniły sobie awans z rozgrywek kontynentalnych do Grupy Światowej II Pucharu Federacji. W lutym biało-czerwone zwyciężyły w Boras Szwedki, co sprawiło, że znalazły się o jeden krok od elity. Po 20 latach nasze reprezentantki znów mogą zagrać w Grupie Światowej, jednak warunkiem jest pokonanie na wyjeździe drużyny Hiszpanii.

Hiszpanki od 2009 roku grają na przemian w Grupie Światowej i Grupie Światowej II, a w elicie nie potrafią od tego czasu wygrać żadnego spotkania. W 2012 roku doznały w I rundzie porażki z Rosjankami i później nie utrzymały się w Grupie Światowej. W lutym tenisistki z Półwyspu Iberyjskiego uległy u siebie 2-3 Czeszkom i znów stanęły przed koniecznością walki o pozostanie w elicie.

Kapitan biało-czerwonych, Tomasz Wiktorowski, zdecydował się tylko na jedną roszadę i w miejsce Katarzyny Piter powołał Urszulę Radwańską. Młodsza z krakowskich sióstr rozegra w kadrze pierwszy mecz od 12 miesiący, kiedy to w Koksijde Polki zwyciężyły Belgijki w meczu barażowym o Grupę Światową II. O sile zespołu powinna znów stanowić Agnieszka Radwańska, która podczas piątkowego losowania po raz drugi odebrała nagrodę Fed Cup Heart Award za niezwykłe poświęcenie dla drużyny narodowej. Nasza najlepsza tenisistka może w Barcelonie przekroczyć barierę 40 wygranych gier w Pucharze Federacji. Do debla zgłoszone zostały natomiast Paula Kania i Alicja Rosolska.

Agnieszka Radwańska z Torro-Flor zmierzyła się podczas zeszłorocznego US Open, gdzie zwyciężyła w dwóch setach. Jeszcze lepszy bilans (2-0) ma z Soler-Espinosą, z którą wygrała dwa mecze, ale także na kortach twardych (Miami 2012, US Open 2013). Pochodząca z Elche zawodniczka dwukrotnie spotykała się również z Urszulą Radwańską i dwukrotnie schodziła z kortu pokonana (eliminacje do turnieju ITF w Fuerteventura 2006 oraz kwalifikacje do zawodów WTA w New Haven 2011). Z kolei z Torro-Flor młodsza z krakowianek wygrała w 2012 roku w I rundzie imprezy WTA w Taszkencie.

Siostry Radwańskie nie doznały zatem na zawodowych kortach ani jednej porażki ze swoimi sobotnimi i niedzielnymi przeciwniczkami, ale na korzyść Hiszpanek działa tutaj pewien fakt, bowiem wszystkie te mecze rozegrane zostały na nawierzchni twardej. Gospodynie są przekonane, że na mączce w Barcelonie będą w stanie zminimalizować atuty biało-czerwonych. - Mecz będzie bardzo wyrównany. Powinniśmy spróbować wykorzystać energię od kibiców, co będzie dla nas dodatkowym czynnikiem. Potrzebujemy jednak też czynnika przyziemnego. Jesteśmy przekonani, że wygramy - dodała kapitan hiszpańskiej drużyny.

- To nie będzie kluczowe w tym pojedynku. Sam z kolei jestem pewien, że moje zawodniczki nie będą miały problemu z grą na tutejszym korcie, mimo iż nawierzchnia ziemna nie jest ich ulubioną i lepiej grają na twardej. Najtrudniejsze jest chyba przejście z "trawy" na "mączkę" - ocenił z kolei Wiktorowski. - Awans do tak wąskiego grona byłby oczywiście wielkim zaszczytem - zakończył kapitan biało-czerwonych.

Hiszpania - Polska, Stadion olimpijski, Barcelona (Hiszpania) Baraż o Grupę Światową, kort ziemny sobota-niedziela, 19-20 kwietnia

Gra 1.: Silvia Soler-Espinosa - Agnieszka Radwańska *sobota, od godz. 11:00
Gra 2.: María-Teresa Torró-Flor - Urszula Radwańska *sobota
Gra 3.: María-Teresa Torró-Flor - Agnieszka Radwańska *niedziela, od godz. 11:00
Gra 4.: Silvia Soler-Espinosa - Urszula Radwańska *niedziela
Gra 5.: Estrella Cabeza-Candela / Anabel Medina - Paula Kania / Alicja Rosolska *niedziela

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)