ATP Monte Carlo: Trzy kwadranse Novaka Djokovicia, Berdych i Ferrer także w 1/8

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Broniący w Monte Carlo tytułu Novak Djoković w wielkim stylu awansował do III rundy monakijskich zawodów. Swoje pierwsze spotkania wygrali również w dwóch setach Tomas Berdych i David Ferrer.

Rozstawiony z numerem drugim Novak Djoković potrzebował zaledwie 45 minut, aby rozprawić się z Albertem Montanesem. Hiszpan stawił opór Serbowi tylko na początku spotkania, kiedy w trzecim gemie nie wykorzystał prowadzenia 40-0 przy podaniu wicelidera rankingu ATP. Z czasem rezydujący w Monte Carlo Nole zaczął sobie poczynać na korcie coraz bardziej swobodnie, dlatego szybko zapisał na swoje konto 11 gemów z rzędu, zwyciężając tym samym 6:1, 6:0.

- Jak na pierwszy mecz na mączce, to było wspaniale. Przegrałem tylko jednego gema, więc w mojej grze nie znalazłem jakiś większych wad. Z drugiej strony mierzyłem się z przeciwnikiem, który jest specjalistą od gry na tej nawierzchni, ale jest daleki od swojej najwyższej formy. Popełniał bardzo dużo niewymuszonych błędów, a ja starałem się nie dopuścić, by on odnalazł właściwy dla siebie rytm - powiedział po meczu szczęśliwy Djoković.

Serbski wicelider rankingu ATP o ćwierćfinał turnieju w Monte Carlo zagra w czwartek albo z Hiszpanem Pablo Carreno, albo z Gaelem Monfilsem. Francuz zaprezentował się we wtorek z bardzo dobrej strony, pokonując 6:4, 7:6(4) rozstawionego z numerem 14. Kevina Andersona. Afrykaner nie zdołał nawet wypracować choćby jednego break pointa i po 92 minutach po raz trzeci z rzędu musiał uznać wyższość reprezentanta Trójkolorowych. W 2011 roku Monfils okazał się lepszy od Andersona w Sztokholmie, zaś sezon później w Bangkoku.

Do III rundy pewnie zakwalifikował się również we wtorek David Ferrer, finalista turnieju w Monte Carlo z 2011 roku. Rozstawiony z numerem szóstym walencjanin w pojedynku z Jeremym Chardym stracił serwis tylko raz, w pierwszym gemie meczu, ale potem wygrał 12 z 14 kolejnych gemów i pewnie zwyciężył po 65 minutach 6:3, 6:0. W 1/8 finału Hiszpan może się spotkać z Albertem Ramosem lub Grigorem Dimitrowem.

Rozstawiony z numerem 12. Dimitrow w I rundzie męczył się z Marcelem Granollersem, który do Monte Carlo przyjechał prosto z Casablanki, gdzie dotarł do finału. Bułgar wygrał pewnie pierwszego seta, ale w drugiej partii lepszy był Katalończyk. Hiszpan walczył bardzo dzielnie, w decydującej odsłonie miał problemy z poruszaniem się i dopiero to przechyliło ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść Dimitrowa, który po dwóch godzinach triumfował 6:2, 4:6, 6:2.

Problemów z aklimatyzacją po długiej podróży z Houston nie miał natomiast Nicolás Almagro, który w Teksasie przegrał mecz o tytuł z Fernando Verdasco. Pochodzący z Murcji tenisista został w Monte Carlo rozstawiony z 15. numerem, a we wtorek pewnie pokonał 6:3, 6:2 francuskiego kwalifikanta Paula-Henriego Mathieu. W środę na jego drodze stanie inny reprezentant Trójkolorowych, który nie odnosił wielkich wyników na mączce, Nicolas Mahut.

Z Verdasco miał w I rundzie spotkać się Marin Cilić, ale Hiszpan w ostatniej chwili wycofał się z turnieju singla i debla, dzięki czemu jego miejsce zajął lucky loser, Marinko Matosević. Australijczyk gładko przegrał pierwszego seta, ale w drugiej partii uzyskał dość niespodziewanie przewagę breaka, której nie oddał już do końca. W decydującej, trzeciej części pojedynku Chorwat był już zdecydowanie lepszy i to jemu przyjdzie w środę sprawdzić formę mistrza tegorocznego Australian Open, Stanislasa Wawrinki.

Jako ostatni odniósł we wtorek zwycięstwo Tomas Berdych. Rozstawiony z numerem piątym Czech odrobił w każdym z setów stratę przełamania, by pokonać po 100 minutach Dmitrija Tursunowa 7:5, 6:4. Reprezentant naszych południowych sąsiadów okazał się lepszy od Rosjanina po raz ósmy w karierze, a jedynej porażki doznał jak na razie tylko w finale turnieju w Bombaju rozgrywanym w 2006 roku. Rywalem Berdycha w III rundzie będzie w czwartek Guillermo Garcia-Lopez lub Ołeksandr Dołgopołow.

Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako) ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,884 mln dolarów wtorek, 15 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Albert Montañés (Hiszpania, Q) 6:1, 6:0 Tomáš Berdych (Czechy, 5) - Dmitrij Tursunow (Rosja) 7:5, 6:4 David Ferrer (Hiszpania, 6) - Jérémy Chardy (Francja) 6:3, 6:0

I runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 12) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:2, 4:6, 6:2 Nicolás Almagro (Hiszpania, 15) - Paul-Henri Mathieu (Francja, Q) 6:3, 6:2 Gaël Monfils (Francja) - Kevin Anderson (RPA, 14) 6:4, 7:6(4) Marin Čilić (Chorwacja) - Marinko Matošević (Australia, LL) 6:1, 3:6, 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Salvo
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gaelek, Griguś!!!!  
avatar
Tomek Majda
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak myślicie Yen Hsen Lu jest jutro wstanie ograć Milosa Raonica ,dzisiaj wygrał z Delbonisem chociaż Argentyńczyk to specjalista od mączki .W Hamburgu pokonał Rogera .Jak obstawiacie jutro?