WTA Paryż: Szarapowa nie dała szans Hantuchovej, porażki Halep i Vinci

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Maria Szarapowa rozbiła Danielę Hantuchovą i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier w Paryżu. Na I rundzie udział w imprezie zakończyła jego triumfatorka z ubiegłego sezonu Mona Barthel.

Maria Szarapowa (WTA 5), która w I rundzie miała wolny los, na początek łatwo rozprawiła się z Danielą Hantuchovą (WTA 31), tracąc tylko jednego gema. Rosjanka podwyższyła na 9-1 bilans spotkań ze Słowaczką. W ciągu 70 minut była liderka rankingu odparła wszystkie break pointy, jakie miała rywalka, a sama wykorzystała sześć z ośmiu szans na przełamanie. Poza tym zaserwowała 10 asów oraz zdobyła 13 z 13 punktów przy drugim podaniu Hantuchovej.

Szarapowa w hali Pierre de Coubertina gra po raz drugi - dwa lata temu w ćwierćfinale przegrała z Andżelika Kerber. Niemka, która w 2012 roku dopiero w finale przegrała z Marion Bartoli , tym razem w II rundzie wygrała 6:2, 7:5 z Klarą Zakopalovą (WTA 34). Zaserwowała pięć asów, nie broniła ani jednego break pointa, a sama trzy razy przełamała Czeszkę. Poza tym w swoich gemach serwisowych zgarnęła 40 z 47 punktów.

Kolejną rywalką Kerber będzie Anastazja Pawluczenkowa (WTA 26), która wygrała 6:2, 3:6, 6:3 z Carlą Suarez (WTA 16). Rosjanka w czwartym starcie w hali Pierre de Coubertina, po raz pierwszy zagra w ćwierćfinale. Hiszpanka przed rokiem w walce o półfinał uległa Sarze Errani, nie wykorzystując piłki meczowej. Kerber i Pawluczenkowa zmierzą się ze sobą po raz drugi w sezonie - w Brisbane lepsza była Niemka, po tym jak przy jej prowadzeniu 6:2, 4:3 Rosjanka skreczowała. Łączny bilans ich pojedynków to 2-2 (trzy odbyły się w ubiegłym sezonie).

Poza tym w środę rozegrano cztery mecze I rundy. Tytułu nie obroni Mona Mona Barthel (WTA 36), która przegrała 3:6, 6:4, 2:6 z Kirsten Flipkens (WTA 21). Niemka przed rokiem w Paryżu wywalczyła swój drugi tytuł w głównym cyklu po zwycięstwie nad Errani. Galina Woskobojewa (WTA 71) pokonała 5:7, 7:5, 7:6(3) Stefanie Voegele (WTA 44). Reprezentantka Kazachstanu wróciła z 5:7, 2:4. W decydującej partii prowadziła już 5:2, ale Szwajcarka obroniła trzy piłki meczowe i wyrównała na 5:5. W 11. gemie Woskobojewa odparła cztery break pointy (w całym meczu, trwającym dwie godziny i 46 minut, 14 z 20) i później triumfowała w tie breaku.

Z turniejem pożegnała się Simona Halep (WTA 10), która w poniedziałek została trzecią w historii rumuńską tenisistką w Top 10 rankingu WTA. Przegrała ona 6:7(1), 4:6 z Kristiną Mladenović (WTA 62). Zawodniczka z Konstanty w niedawnym Australian Open osiągnęła swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinału. Za to Francuzka święciła w Melbourne triumf w grze mieszanej wspólnie z Danielem Nestorem.

W turnieju nie ma już też Roberty Vinci (WTA 14), która w przed kilkoma dniami w parze z Errani po raz drugi z rzędu wygrała Australian Open w deblu. Włoszka przegrała 3:6, 6:0, 5:7 z Eliną Switoliną (WTA 38). W tym sezonie nie wygrała ona jeszcze żadnego singlowego meczu. Wcześniej nie dała rady Anie Konjuh (Auckland), Sarze Errani (Sydney) i Jie Zheng (Australian Open).

Open GDF SUEZ, Paryż (Francja) WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 710 tys. dolarów środa, 29 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Maria Szarapowa (Rosja, 1) - Daniela Hantuchová (Słowacja) 6:0, 6:1 Andżelika Kerber (Niemcy, 4) - Klára Zakopalová (Czechy) 6:2, 7:5 Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Carla Suárez (Hiszpania, 7) 6:2, 3:6, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Kristina Mladenović (Francja, WC) - Simona Halep (Rumunia, 5) 7:6(1), 6:4 Elina Switolina (Ukraina) - Roberta Vinci (Włochy, 6) 6:3, 0:6, 7:5 Kirsten Flipkens (Belgia, 8) - Mona Barthel (Niemcy) 6:3, 4:6, 6:2 Galina Woskobojewa (Kazachstan, Q) - Stefanie Vögele (Szwajcaria) 5:7, 7:5, 7:6(3)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)