Australian Open bez Nadii Pietrowej

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Nadia Pietrowa opuści całą australijską część sezonu 2014. Najpierw wycofała się z turniejów w Auckland i Hobart, a następnie zrezygnowała ze startu w Australian Open.

Po tragicznej śmierci matki Nadieżdy Iliny, brązowej medalistki olimpijskiej w lekkoatletycznej sztafecie 4x400 m z 1976 roku, Nadia Pietrowa (WTA 104) planowała opuścić pierwsze dwa tygodnie sezonu. Ostatecznie jednak zdecydowała, że nie zagra również w Australian Open.

31-letnia Pietrowa, była trzecia rakieta rankingu WTA, w Melbourne dwa razy dochodziła do ćwierćfinału (2006, 2010). Po raz pierwszy od Wimbledonu 2006 zabraknie jej na starcie wielkoszlemowego turnieju (jej najlepszy wynik to półfinał Rolanda Garrosa 2003 i 2005).

Rosjanka ma za sobą słaby 2013 rok, w którym prześladowały ją zdrowotne problemy. Nie przebrnęła I rundy we wszystkich czterech wielkoszlemowych imprezach. Od maja wystąpiła tylko w sześciu turniejach (z wielu wycofała się czy to z powodu kontuzji nogi czy biodra) i wygrała w nich w sumie jeden mecz. W efekcie po raz pierwszy od 2002 roku sezon zakończyła poza Top 100 rankingu.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Na wycofaniu Rosjanki, brązowej medalistki olimpijskiej z Londynu w deblu, skorzystała Cwetana Pironkowa (WTA 108), która w Australian Open od razu wystąpi w głównym turnieju. Za to przepustkę do kwalifikacji uzyskała Japonka Yurika Sema (WTA 208).

To nie jedyna rosyjska absencja podczas australijskiego otwarcia sezonu. Już wcześniej było wiadomo, że z powodu kontuzji kolana w Sydney i Melbourne nie zagra Maria Kirilenko (WTA 19), ćwierćfinalistka Australian Open 2010.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
SMAG
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dramatyczna psychika Nadii uniemozliwia jej starty ma juz po sezonie