Puchar Davisa na Torwarze na... korcie ziemnym!

W połowie września reprezentacja Polski powalczy z Australią o wejście do Grupy Światowej. Mecz zostanie rozegrany na Torwarze, gdzie pojawi się nietypowa dla hal nawierzchnia kortu ziemnego.

Kinga Popiołek
Kinga Popiołek

- W historii rozgrywek drużynowych mieliśmy wielkie mecze w latach 70. Po reformie rozgrywek, kiedy powstała Grupa Światowa, nasza reprezentacja plątała się gdzieś daleko, daleko. Gramy o awans do Grupy Światowej z Australią - to było marzenie, wydawało się, że niespełnialne. Ten mecz jest dla nas ważny, ale nie najważniejszy - może się okazać, że będziemy chcieli walczyć o wygranie Pucharu Davisa. Mamy ostatni krok do wykonania i gwarantuję, że zawodnicy będą grali. Australia to historycznie jeden z najsilniejszych teamów w historii Pucharu Davisa - podkreślił dyrektor sportowy Polskiego Związku TenisowegoWojciech Andrzejewski.

Z racji tego, że starcie z Australią jest w pewien sposób ukoronowaniem drogi polskiej reprezentacji do Grupy Światowej, postanowiono, iż mecz odbędzie się w Warszawie - właśnie tam, od meczu z Madagaskarem - Polacy rozpoczęli marsz w stronę poprawy pozycji w światowym tenisie. - Wiemy już na pewno, że Torwar będzie za mały dla wszystkich tych, którzy chcieliby obejrzeć mecz. Chcemy położyć kort ziemny w hali - prawem gospodarza jest wybór nawierzchni, a zawsze chodzi o to, żeby utrudnić grę przeciwnikowi a nie ułatwić sobie. Dlatego właśnie postawiliśmy na kort ziemny. Doszliśmy do wniosku, że jeśli kort położy firma polska, to zupełnie inaczej będzie do tego podchodziła. Wybraliśmy firmę Kort-Bud, która to jeszcze nigdy nie kładła tego typu nawierzchni. Firma opracowała technologię, jaka zostanie użyta po raz pierwszy: zamiast kruszywa będą metalowe panele położone na specjalnej folii. Te panele zostaną zasypaną dwiema warstwami mączki i następnie warstwą wierzchnią. Jesteśmy prawie pewni, że nie powinniśmy mieć z tym problemów. ITF zaakceptowało decyzję oraz położenie nawierzchni właśnie w takiej technologii - opowiedział Piotr Szkiełkowski, wiceprezes PZT ds. organizacyjnych.

To nie jedyna nowość związana z Pucharem Davisa - mecz z Australią doczeka się również własnej maskotki! Dziennikarzom zgromadzonym na konferencji prasowej w warszawskim hotelu Mariott zaprezentowano trzy propozycje: dwie z nich to połączenie bociana z kangurem w barwach narodowych krajów, a trzecia to również bocian, lecz z misiem koala - ta opcja wzbudziła największy entuzjazm wśród przedstawicieli mediów.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×