Roland Garros: Triumf Sereny po latach, Amerykanka odebrała koronę Szarapowej

Serena Williams pokonała Marię Szarapową 6:4, 6:4 i została mistrzynią wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. To drugi tytuł wywalczony przez Amerykankę w Paryżu.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

W 2002 roku Serena Williams triumfowała w Paryżu po zwycięstwie nad siostrą Venus Williams. W kolejnym sezonie Amerykanka doszła tutaj do półfinału, w którym przegrała z Justine Henin i dopiero po 10 latach ponownie dotarła do najlepszej czwórki w imprezie. Na tym jednak nie poprzestała i sięgnęła po 16. wielkoszlemowy tytuł (bilans finałów 16-4), w drodze po niego tracąc tylko jednego seta (w ćwierćfinale ze Swietłaną Kuzniecową). Serena wygrała już 31. mecz z rzędu. Dłuższe zwycięskie serie od 2000 roku miały tylko Venus Williams (35 meczów w 2000) i Henin (32 spotkania na przełomie sezonów 2007 i 2008). Szarapowa była w Paryżu niepokonana od 13 pojedynków - w finałowej potyczce z Sereną poniosła drugą porażkę od 2011 roku (w półfinale w 2011 z Na Li). Rosjanka wystąpiła w ósmym wielkoszlemowym finale i pozostaje z czterema tytułami.

Szarapowej nie udało się zostać drugą w XXI wieku tenisistką, która obroniła tytuł w Paryżu (w latach 2005-2007 triumfowała Henin). Rosjanka poniosła pierwszą w karierze porażkę w finale turnieju na pomarańczowej mączce - wcześniej wywalczyła na niej siedem tytułów. Serena od ubiegłego roku na kortach ziemnych poniosła tylko jedną porażkę, właśnie w Rolandzie Garrosie w I rundzie z Virginie Razzano. Łączny bilans jej spotkań od czasu tamtej sensacyjnej porażki to 74-3! W tym sezonie jako jedyne pokonały ją Sloane Stephens (ćwierćfinał Australian Open) i Wiktoria Azarenka (finał w Ad-Dausze).

Serena podwyższyła bilans spotkań z Szarapową na 12-2 (jedyne porażki poniosła w 2004 roku) i zdobyła 52. tytuł w karierze (bilans finałów 52-16), piąty na pomarańczowej mączce. Dla Williams to już szóste trofeum w sezonie - po Brisbane, Miami, Charleston, Madrycie i Rzymie. Rosjanka z kolei wystąpiła w 41. finale i pozostaje z 29. tytułami.

Szarapowa w pierwszym gemie I seta obroniła cztery break pointy (przegrywała 0-40), posyłając cztery świetne serwisy (jeden as), z czego dwa drugie. W drugim gemie Rosjanka przełamała Serenę kontrą forhendową wymuszającą błąd, a w trzecim asem z drugiego podania wyszła na 40-15. Cztery kolejne punkty padły jednak łupem Amerykanki, która kombinacją krosa forhendowego i smecza odrobiła stratę przełamania. W piątym gemie Szarapowej ponownie przyszło gonić wynik z 0-40, tym razem udało się jej jedynie zdobyć dwa punkty. Przy trzecim break poincie Williams wymusiła na Rosjance błąd krótkim krosem forhendowym bezpośrednio z returnu. Po utrzymaniu podania Serena prowadziła 4:2. To nie był jednak koniec emocji. Szarapowa, która od początku meczu starała się utrzymywać długą piłkę w grze, odebrała Amerykance serwis w ósmym gemie, ale Williams odpowiedziała tym samym, popisując się efektownym krosem forhendowym. Seta Williams zakończyła łatwo utrzymując podanie - as dał jej trzy setbole i wykorzystała drugiego z nich.

W gemie otwarcia II seta Szarapowa popełniła dwa podwójne błędy, ale obroniła pięć break pointów i genialnym krosem forhendowym otworzyła wynik w tej partii. W trzecim gemie Williams slajsem wybroniła się przed potężnym forhendem rywalki i uzyskała szansę na przełamanie, które stało się faktem, gdy bekhend Rosjanki wyleciał poza kort. Łatwy gem serwisowy zwieńczony szybką akcją serwis-forhend dał Amerykance prowadzenie 3:1. Serena do końca nie dała Szarapowej nadziei na odrobienie straty. W całym secie liderka rankingu w swoich gemach serwisowych straciła zaledwie trzy punkty. Serena seta zakończyła w niezwykle efektowny sposób. W 10. gemie popisała się szybką akcją serwis-bekhend oraz posłała trzy asy, w tym przy piłce mistrzowskiej.

W trwającym jedną godzinę i 46 minut spotkaniu Williams zaserwowała 10 asów i nie popełniła ani jednego podwójnego błędu. Szarapowa za to zapisała na swoje konto dwa asy i cztery podwójne pomyłki. Rosjanka miała dwa break pointy i oba wykorzystała, ale sama została przełamana cztery razy. Amerykance zanotowano 29 kończących uderzeń i 21 niewymuszonych błędów. Szarapowa miała 10 piłek wygranych bezpośrednio i 17 błędów własnych. Demonstrująca niszczycielską siłę własnego serwisu Serena przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 27 z 35 punktów.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 7,984 mln euro
sobota, 8 czerwca

finał gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 1) - Maria Szarapowa (Rosja, 2) 6:4, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×