ATP Madryt: Znakomite otwarcie Federera, niespodziewana wpadka Gasqueta

Wracający do tenisa po ośmiu tygodniach przerwy Roger Federer pewnie pokonał Radka Stepanka w II rundzie turnieju ATP w Madrycie. Niespodziankę eliminując Richarda Gasqueta sprawił Daniel Gimeno.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Roger Federer w znakomitym stylu powrócił na zawodowe korty. Szwajcar, który ostatni oficjalny mecz rozegrał 14 marca, przegrywając w ćwierćfinale imprezy w Indian Wells, na blisko dwa miesiące zaszył się w swojej ojczyźnie, aby odpocząć i przygotować się do występów na ceglanej mączce. Premierowy test formy Federera wypadł wyśmienicie, bowiem Maestro oddał tylko sześć gemów Radkowi Stepankowi.

Bazylejczyk od samego początku spotkanie wyglądał na świetnie dysponowanego i narzucał przeciwnikowi własne warunki gry. Jedyne przełamanie w partii otwarcia, wygranej przez Federera 6:3, miało miejsce w czwartym gemie.

W drugiej odsłonie 17-krotny mistrz wielkoszlemowy przejął całkowitą kontrolę nad meczem. Jedyne kłopoty dopadły go w gemie numer osiem, gdy serwując na mecz stracił podanie po blisko dziewięciu minutach walki w tym gemie, jednak już po chwili przełamał Czecha po raz czwarty, kończąc cały pojedynek.

- Nie zagrałem jakoś nadzwyczajnie, po prostu zrobiłem to, co do mnie należało i jestem z tego zadowolony. Stepanek to bardzo niewygodny rywal, zawsze gra się z nim trudno, on potrafi być trudną przeszkodą dla każdego tenisisty, co już nie raz udowadniał w przeszłości - powiedział obrońca tytułu.

Tegorocznego występu w Madrycie do udanych nie zaliczy Richard Gasquet. Rozstawiony w stolicy Hiszpanii z numerem ósmym Francuz niespodziewanie przegrał 5:7, 6:3, 4:6 z Danielem Gimeno, dla którego był to dopiero trzeci w karierze triumf nad graczem z czołowej dziesiątki klasyfikacji ATP.

W znakomitej formie utrzymuję się Tommy Haas. Zwycięzca ubiegłotygodniowych zmagań w Monachium w swoim pierwszym meczu w Madrycie nie dał szans Andreasowi Seppiemu, wygrywając 6:1, 6:2. Kolejnym przeciwnikiem Niemca będzie Tommy Robredo, który w godzinę i 20 minut wygrał 6:4, 6:2 z Marcosem Baghdatisem.

Z imprezy odpadł już oznaczony numerem dziewiątym Janko Tipsarević. Belgradczyk nie sprostał Juanowi Monaco z Argentyny, przegrywając 6:7(5), 3:6 po ponad 100 minutach walki.

W najbardziej dramatycznym wtorkowym meczu Michaił Jużny pokonał Fabio Fogniniego 7:6(4), 2:6, 7:6(5), wychodząc w decydującym secie ze stanu 4:5, 0-40. Rosjanin w II rundzie zmierzy się z Nicolásem Almagro .

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×