WTA Miami: Serena królową absolutną Key Biscayne, Szarapowa wciąż bez tytułu
Serena Williams odniosła nad Marią Szarapową 12. zwycięstwo w karierze. Amerykanka pokonała Rosjankę 4:6, 6:3, 6:0 i wywalczyła szósty tytuł w Miami.
Williams I seta rozpoczęła od łatwego gema serwisowego zwieńczonego asem, ale Szarapowa nie pozostała dłużna i wygrywający serwis pomógł jej równie szybko utrzymać podanie. W trzecim gemie Serena obroniła trzy break pointy (dwa za pomocą akcji serwis + forhend, a jednego kontrą na ciało wymuszającą błąd) i po rozegraniu 20 punktów wyszła na 2:1. Dwa głębokie returny wymuszające błąd przyniosły Szarapowej przełamanie w przy stanie 2:2. W szóstym gemie Potwornym returnem bekhendowym dającym break pointa popisała się Serena. Wyrzucając bekhend Rosjanka dała rywalce przełamanie powrotne.
Po błędzie forhendowym Sereny Szarapowa wypracowała sobie break pointa w dziewiątym gemie, ale Amerykanka wyszła z opresji, serwując asa. Po chwili liderka rankingu popełniła podwójny błąd, a wspaniała wymiana na głębokie krosy ze zmianami na po linii, zakończona wpakowaniem przez nią forhendu w siatkę (Amerykanka mogła być zaskoczona, gdy zagrany przez nią potężny bekhend wrócił na jej stronę) pozwoliła Szarapowej wyjść na 5:4. Pierwszego od pięciu lat seta z Williams Rosjanka wygrała utrzymując podanie na sucho.
Po wygraniu serwisu bez straty punktu na otwarcie II seta, Williams przełamała Szarapową krosem bekhendowym wymuszającym błąd. Rosjanka natychmiast odrobiła stratę za sprawą forhendowego błędu Sereny. W czwartym gemie mieszkająca w Bradenton tenisistka popisała się wspaniałym bekhendowym lobem i utrzymując podanie wyrównała na 2:2. Piątego gema Szarapowa rozpoczęła od trzech fenomenalnych piłek - bekhendu, forhendu i returnu. Wyrzucony przez Williams kros bekhendowy dał jej kolejne przełamanie. Odrabiając stratę na sucho Serena złapała wiatr w żagle, ale mało kto mógł się spodziewać, że do końca meczu nie straci już nawet gema. W ósmym gemie Szarapowa popełniła dwa podwójne błędy, a przy break poincie wpakowała forhend w siatkę. Wracając z 0-30 Serena zakończyła II partię za pierwszą okazją. Setbola dał jej as, a seta zamknęła wygrywającym serwisem.W trwającym dwie godziny i osiem minut spotkaniu Williams od stanu 4:6, 2:3 zdobyła 10 gemów z rzędu. W pełnym wspaniałych, toczonych w zawrotnym tempie wymian meczu Amerykanka zapisała na swoje konto 34 kończące uderzenia i 29 niewymuszonych błędów. Szarapowej naliczono 14 piłek wygranych bezpośrednio i 25 błędów własnych. Serena posłała sześć asów oraz wykorzystała wszystkie siedem szans na przełamanie podania rywalki. Rosjanka nie miała ani jednego asa, za to zrobiła pięć podwójnych błędów. Amerykankę udało się jej przełamać cztery razy. W sumie Williams zdobyła o 15 punktów więcej (87-72).
Sony Open Tennis, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,33 mln dol.
sobota, 30 marca
finał gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Maria Szarapowa (Rosja, 3) 4:6, 6:3, 6:0
Program i wyniki turnieju kobiet
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)