Okiem statystyka: 20 tytułów Masters 1000 Rafaela Nadala

Dawid Tarasewicz 26 Kwietnia 2012, 09:30

Oryginalność, charakter i gigantyczna popularność idą w parze z wynikami osiąganymi na korcie. Już dziś, w wieku zaledwie 25 lat, popularny "Rafa" mógłby z powodzeniem wydać obszerną książkę poświęconą swoim osiągnięciom i niezwykłym rekordom. W ostatnią niedzielę po raz ósmy z rzędu wygrał turniej w Monte Carlo. Był to jego 20. tytuł w zawodach rangi ATP Masters 1000, wskutek czego ponownie został samodzielnym rekordzistą pod względem ogólnej liczby tytułów.

Rafael Nadal, zdobywca rekordowych 20 tytułów ATP Masters 1000

Wygrane turnieje ATP Masters 1000:
20 – Rafael Nadal (bilans spotkań 224-46; współczynnik .830)
19 – Roger Federer (253-76; .769)
17 – Andre Agassi (209-73; .741)
11 - Novak Djoković (148-41; .783)
11 – Pete Sampras (190-70; .731)

Od początku wielkiej kariery turnieje ATP Masters 1000 szczególnie Hiszpanowi odpowiadały. W pierwszym roku gry w światowej czołówce wygrał cztery takie imprezy i wspólnie z Rogerem Federerem pobił rekord ilości wygranych Mastersów w jednym roku (w sezonie 2011 ich wyczyn pobił Novak Djoković, wygrywając pięć turniejów).

Wszystko rozpoczęło się w Monte Carlo. W 2005 roku, 18-letni wówczas Rafa, pokonał po czterosetowym meczu Guillermo Corię i został pierwszym od ponad dekady nastolatkiem, który zatriumfował na kortach Monte Carlo Country Club. W tamtym sezonie do swojej kolekcji dorzucił tytuły w Rzymie, Montrealu i Madrycie (wtedy był to turniej halowy, rozgrywany na kortach twardych, który do dziś pozostaje jedynym triumfem Nadala pod dachem). Rok 2006 przyniósł dwa kolejne skalpy: Hiszpan obronił zwycięstwa w Monte Carlo i Rzymie. W następnym sezonie po raz pierwszy wygrał imprezę na kalifornijskiej pustyni w Indian Wells, a w kolejnych tygodniach trzeci raz z rzędu triumfował na kortach w Księstwie oraz na rzymskiej arenie Foro Italico.

Czwarty sukces w Monte Carlo (rok 2008) był dziesiątym wygranym Mastersem w jego karierze. Tamtej wiosny nie udało mu się po raz kolejny obronić mistrzostwa w Wiecznym Mieście, ale tę stratę powetował sobie tydzień później, po raz pierwszy wygrywając w Hamburgu. Hiszpan długo nie miał szczęścia do niemieckiego turnieju. W 2005 i 2006 roku na Am Rothenbaum nie grał, a podczas edycji 2007 dotarł do finału, gdzie Roger Federer przerwał jego znakomitą serię zwycięstw na kortach ziemnych (81 wygranych spotkań z rzędu). 22-letni Rafa, rozgrywający znakomity sezon w 2008 roku, wygrał jeszcze jeden turniej mistrzowskiej serii - po raz drugi okazał się bezkonkurencyjny w Canadian Open, tym razem na kortach w Toronto.

Kryzysowy czas w roku 2009 (poważna kontuzja kolan przez którą nie bronił tytułu na Wimbledonie) nie odbił się negatywnie na jego wynikach w omawianej serii turniejów. Drugi sukces w Indian Wells, piąty z rzędu triumf w Monte Carlo i odzyskanie korony w Rzymie. 15 Mastersów w przeddzień swoich 23 urodzin - wyczyn kosmiczny.

Rok 2010 - w tym sezonie Rafael Nadal zebrał najbardziej wartościowe owoce swojej tytanicznej pracy na kortach w latach poprzednich. Wygrywając w Monte Carlo, Rzymie i Madrycie został pierwszym tenisistą w historii, który w jednym roku wygrał wszystkie trzy imprezy rangi ATP Masters 1000, jakie są rozgrywane na kortach ziemnych. Finałowa wiktoria nad Rogerem Federerem w hiszpańskiej stolicy była nie tylko udanym rewanżem za porażkę 12 miesięcy wcześniej. Tenisista z Majorki po ostatniej piłce pojedynku został pierwszym graczem w historii z 18 wygranym Mastersami na koncie i pobił tym samym osiągnięcie Andre Agassiego. Od tamtego momentu szczęśliwe było już tylko Monte Carlo. Siódmy kolejny tytuł w 2011 roku i... kolejne finały. Na drodze Rafy w Madrycie, a później w Rzymie stawał Novak Djoković.

Na chwilę obecną statystyka pojedynków o tytuł w Mastersach także przedstawia się dla Hiszpana imponująco. 30 finałów to osiągnięcie, którym może pochwalić się tylko Roger Federer. Panowie zdystansowali Andre Agassiego (22 finały), Pete'a Samprasa i Novaka Djokovicia (po 19). 25-letni zawodnik z Manacor osiągnął co najmniej finał w 8 z 9 rozgrywanych obecnie Mastersów. Jak do tej pory nie zagrał w meczu o tytuł tylko w Cincinnati.

W ubiegłym tygodniu Rafael Nadal dogonił Rogera Federera w statystyce ogólnej ilości półfinałów. Obaj mają na koncie po 42 "połówki" i wyprzedzają Agassiego (32), Samprasa (31) oraz Djokovicia (28).

Masters w Monte Carlo jest turniejem szczególnym w sercu Rafy: - To tutaj wszystko się zaczęło - wspominał w jednym z wywiadów udzielonych w czasie trwania imprezy. W całej dotychczasowej karierze przegrał w tym miejscu tylko raz, wygrywając łącznie 44 pojedynki, w tym 42 z rzędu. W ciągu ostatnich ośmiu edycji Nadal stracił w stolicy Księstwa zaledwie 6 setów.

20 tytułów ATP Masters 1000 Rafaela Nadala:
Monte Carlo - 8 tytułów (bilans spotkań 44-1)
Rzym - 5 (31-2)
Indian Wells - 2 (35-6)
Madryt - 2 (24-7)
Kanada (Montreal, Toronto) - 2 (21-6)
Hamburg - 1 (11-2)

Podział na nawierzchnie:
Korty ziemne: 15 (z 19 finałów)
Korty twarde: 5 (z 11 finałów)

W niedzielę, wygrywając ósmy raz z rzędu w stolicy Księstwa Monako (nikt przed nim nie dokonał takiego wyczynu), Nadal dołączył do Guillermo Vilasa, który także osiem razy sięgał po końcowy sukces w jednym turnieju - w Buenos Aires. Argentyńczyk nie uczynił tego jednak w ośmiu kolejnych latach. Triumfował w sześciu edycjach z rzędu na przestrzeni lat 1973-1977 (w 1977 roku Buenos Aires dwukrotnie gościło zawodowych tenisistów), kolejne dwa skalpy dokładając w 1979 i 1982 roku.

W niedzielę Hiszpan został pierwszym tenisistą w historii, który wygrał przynajmniej jeden turniej Masters w ośmiu kolejnych sezonach. W czerwcu skończy 26 lat i prawdopodobnie wciąż będzie poprawiał swoje rekordowe wyniki, dzięki którym w przyszłości jego legenda w tych imprezach może osiągnąć wręcz mityczny wymiar.