ATP Tokio: Dwudziesty triumf Murraya

Andy Murray (ATP 4) przerwał passę pięciu porażek z rzędu z Rafaelem Nadalem (ATP 2) i pokonał 3:6, 6:2, 6:0 obrońcę tytułu w finale turnieju w Tokio (o puli 1,10 mln dolarów). Szkot odniósł czwarty triumf w sezonie.

Robert Pałuba
Robert Pałuba

Andy Murray, 24 lata, trzykrotny finalista wielkoszlemowy (foto EPA)
I set nie zapowiadał takiego przebiegu spotkania. Hiszpan grał pewnie, dobrze funkcjonowało zarówno podanie, jak i forhend, którym raził rywala. Murray raz przegrał własny serwis, co zaowocowało porażką w secie 3:6. II set to zamiana ról. Nadal grał pasywnie i niepewnie (wygrał zaledwie 7 punktów na 20 po trafionym pierwszym serwisie), Murray za to złapał wiatr w żagle i agresywnymi zagraniami zaczął rozprowadzać rywala po korcie i wygrał partię 6:2. Decydująca odsłona to absolutna dominacja świetnie grającego Murraya i bezradność wicelidera rankingu. W całym secie Nadal wygrał tylko cztery punkty ( w tym ani jednego po celnym pierwszym podaniu), a Szkot bezlitośnie kończył wszystkie krótkie piłki Hiszpana, wygrywając 6:0. Było to piąte zwycięstwo Murraya nad Nadalem w 18 spotkaniach i pierwsze w tym roku. Za wygraną w Tokio Szkot otrzymał czek na ponad 295 tysięcy dolarów i 500 punktów do rankingu ATP. - Od turnieju w Cincinnati prezentuję się naprawdę dobrze, muszę utrzymać formę do turnieju w Szanghaju. Dzisiaj grałem świetnie, zwłaszcza w III secie. W I partii było dużo wyrównanych gemów, ale na początku II seta przejąłem inicjatywę i od tego momentu dominowałem. Ostatni set to chyba najlepszy tenis, jaki kiedykolwiek zagrałem przeciwko Nadalowi. Byłem regularny, nie popełniałem błędów i zachowywałem zimną krew w decydujących momentach - powiedział po meczu zwycięzca imprezy. Po finale gry pojedynczej, Andy Murray wystąpił także w finale rozgrywek deblistów, gdzie w parze z bratem, Jamiem, pokonali 6:1, 6:4 czesko-słowacki duet František Čermák/Filip Polášek. Był to drugi tytuł deblowy młodszego z braci Murrayów. Wyniki i program turnieju

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×