Curling: Kanadyjczycy mistrzami olimpijskimi. Wielka Brytania ze srebrem

Kanadyjczycy w wielkim stylu pokonali w finale Brytyjczyków i sięgnęli po olimpijskie złoto. Na podium znalazły się te same trzy reprezentacje, co w rywalizacji kobiet.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Po raz pierwszy w historii rozgrywania curlingu na zimowych igrzyskach, te same reprezentacje wypełniły podium w rywalizacji mężczyzn oraz kobiet. W przypadku kobiet, których zmagania zakończyły się w Soczi wczoraj, złoto w finale z Szwedkami zdobyły Kanadyjki a brąz wywalczyły Brytyjki. W dzisiejszym meczu o brązowy medal Szwedzi pokonali Chińczyków, a w finale Kanadyjczycy rozgromili Brytyjczyków.

Do finału trafił drugi i czwarty zespół fazy grupowej Round Robin, zaś w meczu o brąz starli się Szwedzi z Chińczykami, a więc ekipy odpowiednio z pierwszego i trzeciego miejsca w tabeli. Reprezentacja Szwecji pokonała Chiny po dodatkowym, jedenastym endzie, 6:4.

Finał rozpoczął się od mocnego uderzenia Kanadyjczyków, którzy w pierwszym endzie pozostawili bliżej środka dwa kamienie. Brytyjczycy popełniali w całym meczu mnóstwo błędów, co skutkowało stratą już pięciu punktów po trzecim endzie, kiedy Kanadyjczycy prowadzili 5:1 po świetnych zagraniach ich skipa, Brada Jacobsa.

Nawet kiedy Brytyjczycy kończyli end i mieli szansę na dwa punkty, to po własnych błędach zostawali z jednym lub pozwalali rywalom na zdobycie jednego punktu. Tak było w czwartym endzie i już w tedy Kanadyjczycy mieli pełną kontrolę tego meczu.

Skip Brytyjczyków, David Murdoch rzucał kamienie ze skutecznością jedynie 68 proc. w porównaniu do 95 proc. Jacobsa i dlatego ten mecz wyglądał tak jednostronnie. W ósmym endzie Kanadyjczycy dorzucili jeden punkt na 9:3 i było po meczu. Brytyjczycy podziękowali tym samym rywalom za mecz i po bardzo słabym występie musieli zadowolić się srebrnym medalem.

Kanada zdominowała rywalizacje curlingu, zdobywając dwa złote medale, które były do zdobycia.

Finał:

Kanada - Wielka Brytania 9:3

Mecz o brązowy medal:

Szwecja - Chiny 6:4 (extra end)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×