Robert Mateja: Najlepiej skakali Przemysław Kantyka i Krzysztof Leja

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Robert Mateja
East News / / Na zdjęciu: Robert Mateja
zdjęcie autora artykułu

Treningi kadr A i B oraz juniorów w Planicy pozwoliły najmłodszym zawodnikom porównać swoje umiejętności z możliwościami starszych kolegów. Kto wyróżniał się najbardziej? Ocenia [tag=5937]Robert Mateja[/tag].

Trener kadry młodzieżowej bardzo dobrze ocenia zgrupowanie. - Skoki były fajne, generalnie wszyscy skakali, może nie na każdym treningu, ale dobrze i poprawnie. Podczas tego zgrupowania byliśmy również na treningu i takim małym rekonesansie w Villach, gdzie 11-12 lipca mamy pierwszy start w zawodach FIS Cup. Ten wyjazd również ocenię na plus, także całe zgrupowanie na pewno udane dla nas i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni - nie ukrywa Mateja w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.  [ad=rectangle] Trener ocenia, że z kadry młodzieżowej najlepiej prezentował się Przemysław Kantyka, który odznaczył się stabilną formą. W pierwszych dniach trochę odstawał Łukasz Podżorski, ale szybko doścignął pozostałych kadrowiczów. - Troszkę nieustabilizowane jeszcze skoki są natomiast u Krzyśka Miętusa, ale zauważyłem, że powoli coraz więcej wychodzi mu też tych dobrych skoków na wysokim i bardzo wysokim poziomie. Tutaj również bardzo fajnie spisywał się najmłodszy Dawid Jarząbek i trzeba przyznać, że w ogóle nie odstaje od grupy. Także tak, jak mówiłem - najlepiej skakał Przemek Kantyka - było bardzo stabilnie, równo i daleko - oraz Krzysiek Leja.

System zgrupowań kadry młodzieżowej działa na zasadzie tygodnia treningów na miejscu i tygodnia na zgrupowaniach. Ćwiczenia w kraju mają miejsce w Zakopanem oraz Szczyrku i Wiśle. Jeśli chodzi o zagraniczne zgrupowania latem, kadra planuje skorzystać z obiektów we Frenstacie i zrobić rekonesans w Rasnovie - przed FIS Cup. Inne letnie treningi poza Polską będą mieć miejsce tylko w przypadku udziału w zawodach. Kolejne zagraniczne zgrupowania Mateja planuje dopiero jesienią.

Źródło: PZN

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
anglik
3.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a jak skakał pupilek Tajnera - Stefanek Hula ? Dalej tylko po stypendium się załapuje......z tej maki chleba nie będzie - życzę mu abym się mylił .