Brazylijski atakujący AZS-u Częstochowa chciał grać w PlusLidze. "Dla mnie to zaszczyt"

W nadchodzącym sezonie podstawowym atakującym AZS-u Częstochowa będzie Felipe Airton Bandero. Brazylijczyk nie ukrywa, że chciał grać w PlusLidze. - Dla mnie to zaszczyt - przyznał.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
W trakcie przerwy między sezonami AZS Częstochowa przeszedł kadrową rewolucję. Akademików opuściło dwunastu zawodników, którzy w minionym sezonie reprezentowali barwy klubu. W ich miejsce pozyskano do tej pory dziesięciu graczy, ale w kadrze są jeszcze cztery wolne miejsca. Jednym z nowych siatkarzy w ekipie prowadzonej przez Michała Bąkiewicza będzie Felipe Airton Bandero.
Brazylijski atakujący poprzedni sezon spędził we Włoszech, gdzie był drugim najlepiej punktującym siatkarzem Serie A2. Będzie to jego szósty sezon w Europie, a pierwszy w Polsce. Sam zawodnik bardzo chciał trafić do naszego kraju. - Zdecydowałem się na grę w Polsce, ponieważ słyszałem wiele dobrych rzeczy na temat PlusLigi. Chciałem grać w silnej i dobrze zorganizowanej lidze, dlatego też zdecydowałem się spróbować swoich sił w Polsce. Wiele czytałem o polskich rozgrywkach. Naprawdę ogromnie doceniam ich wysoki poziom sportowy oraz zainteresowanie kibiców siatkówką. Dla mnie to zaszczyt, że mogę zagrać w tym roku w PlusLidze - powiedział Bandero w rozmowie z portalem plusliga.pl.

AZS Częstochowa to jedyny polski klub, który złożył ofertę Brazylijczykowi. Ten liczy na to, że w nadchodzących rozgrywkach będzie odnosił z drużyną sukcesy, a jego celem jest czynienie systematycznych postępów. - Muszę przyznać, że szukałem trochę informacji na temat miasta i klubu z Częstochowy. Uważam, że to będzie świetny rok. Jestem bardzo podekscytowany, że zagram w PlusLidze i poznam nowe miejsca w Polsce. Dwa lata temu w okresie Bożego Narodzenia udało mi się odwiedzić Warszawę. Mam nadzieję, że podczas mojego pobytu w Częstochowie dowiem się dużo więcej o samym mieście, jak i waszym kraju - stwierdził Brazylijczyk.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×