Anna Grejman: Za bardzo chciałyśmy i to poszło w drugą stronę
Reprezentacja Polski kobiet w finale drugiej dywizji World Grand Prix zdecydowanie uległa Holandii. - Może za bardzo chciałyśmy i to poszło w drugą stronę - powiedziała Anna Grejman.
Tomasz Rosiński
Polki w starciu z Holenderkami były słabsze od rywalek w każdym elemencie, a największa różnica pomiędzy obydwoma drużynami była widoczna w ofensywie, gdyż Biało-Czerwone zdobyły atakiem zaledwie 25 punktów przy 45 oczkach wywalczonych przez Oranje. - Ciężko cokolwiek powiedzieć jak się przegrywa, tym bardziej w takim stylu. Jest wiele elementów, które trzeba poprawić. Może za bardzo chciałyśmy i to poszło w drugą stronę. Po prostu przeciwniczki były zdecydowanie lepsze. Mamy jeszcze trochę czasu, żeby się zgrać, popracować i mam nadzieję, że następnym razem będzie wyglądało to lepiej - stwierdziła na gorąco Grejman po potyczce w Lublinie.
Podczas World Grand Prix 22-letnia Anna Grejman rozegrała sporo meczów, nabierając bezcennego doświadczenia
Kolejnym celem polskich siatkarek będą ME 2015, które zostaną rozegrane od 26 września do 4 października w Belgii oraz Holandii. - Dwunastego sierpnia rozpoczynamy zgrupowanie przed mistrzostwami Europy. Zostaje nam kilka dni odpoczynku, trzeba się zregenerować, a później zacząć solidnie pracować oraz zgrywać się - poinformowała na zakończenie nowa zawodniczka klubu z Muszyny.
WGP: Ekspresowy triumf Holenderek, elita nie dla Polek - relacja z meczu Polska - Holandia