FIVB zwleka z przyznaniem dzikich kart na KMŚ. Asseco Resovia czeka na decyzję

FIVB wciąż nie przyznała dzikich kart na Klubowe Mistrzostwa Świata w Brazylii. - Jeszcze nie mamy żadnych informacji. Podobno coś miało być wiadomo w piątek - mówi Bartosz Górski.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

Po awansie Asseco Resovii Rzeszów do finału Ligi Mistrzów było wiadomo, że mistrzowie Polski będą mogli liczyć na zaproszenie od Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) do udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata (KMŚ). - My jesteśmy jak najbardziej zainteresowani grą w Klubowych Mistrzostwach Świata i jeśli byłaby możliwość uczestniczenia w nich, to bylibyśmy bardzo zadowoleni - mówił kilka miesięcy temu Andrzej Kowal.

Rzeszowski klub wyraził chęć gry w tych rozgrywkach. Akces mistrzów Polski do gry w tym turnieju poparł Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS) oraz Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV). Niestety, FIVB do tej pory nie przyznała dzikich kart na udział w KMŚ. - Jeszcze nie mamy żadnych informacji. Podobno coś miało być wiadomo w piątek. Ciągle czekamy na wieści. W całą sprawę mocno zaangażowany jest również pan Cezary Matusiak (Główny Komisarz PLPS - przyp.red.), bo ta decyzja ma wpływ na terminarz PlusLigi - mówi Bartosz Górski.

Od decyzji FIVB uzależniony jest plan przygotowań mistrzów Polski do kolejnego sezonu klubowego. Klub znad Wisłoka jest przygotowany na oba scenariusze. - Nasz plan przygotowań jest gotowy w dwóch wersjach. Wszystko zależy do tego, czy dostaniemy dziką kartę na Klubowe Mistrzostwa Świata. W stałym kontakcie są nasz nowy trener przygotowania fizycznego i Andrzej Kowal - oni na pewno są przygotowani na różny obrót spraw. Aby finalnie ogłosić plan przygotowań, meczów sparingowych i turniejów towarzyskich przed sezonem, musimy poczekać na decyzję organizatora - przyznaje wiceprezes Asseco Resovii.

Żadnych informacji nie otrzymała także Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej (PLPS). - Na tę chwilę nie mamy informacji o ewentualnej dzikiej karcie dla Asseco Resovii Rzeszów. Poparliśmy wniosek klubu z Rzeszowa, ale nie mamy wciąż żadnej odpowiedzi w tej sprawie - mówi Jacek Kasprzyk, prezes PLPS.

Pewne udziału w turnieju są już brazylijska Sada Cruizero (gospodarz), rosyjski Zenit Kazań (zwycięzca Ligi Mistrzów), egipski Al-Ahly (najlepsza drużyna z Afryki) i argentyński UPCN Voley Club (najlepszy zespół z Ameryki Południowej). Do stawki dołączą jeszcze mistrz Azji i strefy NORCECA (Ameryka Północna, Centralna i Karaiby) oraz dwie drużyny z dzikimi kartami. O drugą przepustkę do gry w Brazylii stara się Biełogorie Biełgorod, zwycięzca poprzedniej edycji KMŚ. Turniej odbędzie się w Belo Horizonte, w dniach 27 października - 1 listopada bieżącego roku.

Jeśli Asseco Resovia Rzeszów otrzyma prawo do gry w KMŚ, to jej pierwszy pojedynek w PlusLidze z AZS-em Częstochowa zostanie rozegrany awansem.

Sprawa Nikołaja Penczewa zamknięta. "Będzie traktowany tak samo, jak pozostali zawodnicy"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×