Wątpliwe wybory Jacka Nawrockiego? Niekoniecznie

Selekcjoner reprezentacji Polski na zgrupowanie przed Final Four II dywizji World Grand Prix powołał czternaście zawodniczek. Brak pewnych nazwisk budzi niepokój kibiców.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Wśród zawodniczek, które w minioną niedzielę stawiły się w Szczyrku zabrakło między innymi: Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty, Anny Werblińskiej czy Agnieszki Bednarek-Kaszy. Ich nieobecność mogła zaniepokoić kibiców, którzy z powrotem zwłaszcza dwóch pierwszych wiązali nadzieje odrodzenia mającej za sobą kruche lata kobiecej reprezentacji Polski. Ich absencja nie powinna jednak martwić. Dlaczego?
Zacznijmy od tego, że World Grand Prix to turniej dla reprezentacji Polski w tym sezonie kompletnie nieistotny. Celem nadrzędnym trwającego cyklu jest wywalczenie przepustki na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie, a WGP, poza kilkumeczowym doświadczeniem Biało-Czerwonym nie da absolutnie nic. Wygrywając zmagania II dywizji Polki do rankingu FIVB zarobić powinny maksymalnie cztery punkty więcej niż przed rokiem. Dla kwalifikacji na igrzyska olimpijskie znaczenia nie będzie to mieć żadnego. Nasza drużyna narodowa w światowym rankingu zajmuje odległe 28. miejsce i traci cztery oczka do... 27. Meksyku. Szans na udział w Pucharze Świata od dawna nie było oczywiście żadnych. Obecny system kwalifikacji do IO udział w kolejnych etapach walki o bilet do Rio opiera przede wszystkim na występach w Europie (najbardziej ceniąc wyniki dwóch ostatnich turniejów EURO). Z jednym istotnym dla nas zastrzeżeniem, o czym przeczytać można w wyjaśnieniach do rankingu CEV na oficjalnej stronie federacji. Reprezentacja biorąca udział jednocześnie w Igrzyskach Europejskich i World Grand Prix przed startem rozgrywek musi zdecydować, z której imprezy ma mieć uznane punkty. Po powołaniach Jacka Nawrockiego i szumnych zapowiedziach działaczy PZPS przed sezonem łatwo zorientować się, co wybrała Polska i czy wybór ten okazał się słuszny. Analizując obecny ranking CEV widać, że za WGP maksymalnie dostać można było 50 punktów. Polki bronią z zeszłego roku 36 oczek, a wygrywając II dywizję mogą ich otrzymać 38 (jako siódma europejska drużyna w kolejności rozgrywek - każde kolejne miejsce w zestawieniu krajów Starego Kontynentu turnieju to minus 2 oczka). Można założyć, że z uwagi na porównywalność znaczenia WGP i IE (zgodnie z przytoczonym powyżej zapisemregulaminowym CEV) Biało-Czerwone za drugie miejsce w Baku dostać powinny 48 oczek. Rachunek jest prosty, a World Grand Prix kolejny raz okazuje się z naszego punktu widzenia nieistotna.
Katarzyna Skowrońska-Dolata w rozgrywkach World Grand Prix w tym sezonie nie wystąpi Katarzyna Skowrońska-Dolata w rozgrywkach World Grand Prix w tym sezonie nie wystąpi
Wynik osiągnięty na Igrzyskach Europejskich poprawia więc i tak niezłą sytuację Biało-Czerwonych, ponieważ w rankingu CEV plasują się one obecnie na 6. miejscu (wspólnie z Holandią) i nad kolejnymi Belgią oraz Chorwacją ma 16 punktów przewagi (mowa o rankingu z 14.10.2014 nieuwzględniającym jeszcze IE). W styczniowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich wystąpi siedem najwyżej notowanych w Europie ekip i gospodarz (Turcja). Kluczowy dla nas będzie więc występ na wrześniowym czempionacie Starego Kontynentu. Szansa na załapanie się do styczniowego turnieju kwalifikacyjnego jest spora. Z tych rozgrywek na igrzyska olimpijskie awansuje tylko zwycięzca, ale dwie kolejne ekipy załapią się do turnieju interkontynentalnego ostatniej szansy.

Wygląda więc na to, że po zdobyciu naprawdę cennych punktów rankingowych w Baku istotny będzie teraz dobry wynik na ME, ale tak naprawdę decydujące dla walki o bilety do Rio okażą się turnieje rozgrywane dopiero w przyszłym roku! Czy w związku z tym brak powołania na Final Four WGP zawodniczek, które w klubach rozegrają przed kwalifikacjami do IE jeszcze pół sezonu zasadniczego i kilka meczów Ligi Mistrzyń, a które mają na koncie również spore doświadczenie reprezentacyjne i jak w przypadku Werblińskiej oraz Bednarek-Kaszy w zespole ligowym na co dzień grać będą z podstawową rozgrywającą reprezentacji Polski, wydaje się aż tak kontrowersyjny?

Czy wybrany na Final Four World Grand Prix skład reprezentacji Polski będzie liczył się w walce o triumf w lubelskim turnieju?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×