WGP, gr. C: Zwycięstwa Amerykanek i Belgijek, dobry mecz Kai Grobelnej

W rozegranych w Ankarze meczach grupy C World Grand Prix zwycięstwa odniosły reprezentacje USA oraz Belgii. Ekipę Żółtych Tygrysów do triumfu poprowadziła Kaja Grobelna.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

W pierwszym z rozegranych w stolicy Turcji meczów grupy C World Grand Prix Amerykanki pokonały Włoszki 3:1. Lepiej mecz rozpoczęły siatkarki z Półwyspu Apenińskiego, które w końcówce pierwszej partii utrzymały nerwy na wodzy i w grze na przewagi pokonały rywali 27:25. Było to jednak wszystko, na co było stać podopieczne Marco Bonitty.

W kolejnych partiach do głosu doszły Amerykanki, które tym razem były skuteczniejsze w końcówkach. W każdym z setów zespół dowodzony przez Karcha Kiraly'ego musiał odrabiać straty, ale w decydujących momentach reprezentantki USA popełniały mniej błędów i mogły się cieszyć ze zwycięstwa. Spora w tym zasługa duetu Kelsey Robinson - Kimberly Hill, które łącznie zdobyły 30 punktów. Wśró Włoszek najlepsza była Indre Sorokaite. Pojawiła się ona na parkiecie w czasie pierwszego seta i wywalczyła dla swojej drużyny 17 "oczek".

USA - Włochy 3:1 (25:27, 25:21, 25:22, 25:23)

USA: Robinson (16), Hill (14), Lowe (10), Dixon (8), Gibbemeyer (5), Kreklow, Banwarth (libero) oraz Fawcett (13), Thompson (3), Jackson (2), Vansant (1).

Włochy: L. Bosetti (13), Gennari (11), Guiggi (10), Chirichella (8), Malinov (4), Diouf (1), De Gennaro (libero) oraz Sorokaite (17), C. Bosetti (1), Egonu (1).
Zdecydowanie mniej zacięty był drugi piątkowy mecz w Ankarze. Niesione dopingiem miejscowej publiczności Turczynki tylko w jednym secie zdołały nawiązać walkę z Belgijkami. W pierwszej partii ekipa Żółtych Tygrysów oddała rywalkom zaledwie 13 punktów, a dobrą grę reprezentantki Belgii kontynuowały w drugim secie, którego wygrały 25:17.

Najwięcej emocji przyniosła trzecia odsłona, w której Belgijki przed drugą przerwą techniczną uzyskały trzy punkty przewagi i wydawało się, że ponownie odniosą łatwe zwycięstwo. Jednak Turczynki rzuciły się do odrabiania strat, a w końcówce objęły prowadzenie 22:21. To tylko rozwścieczyło Belgijki, w decydujących akcjach zagrały skuteczniej i wygrały w trzech setach.

Najlepszą zawodniczką zwycięskiego zespołu była Kaja Grobelna. Mająca polskie korzenie siatkarka zdobyła dla reprezentacji Belgii 18 punktów. W ekipie gospodyń liderką byłą Polen Uslupehlivan, która zapisała na swoim koncie 14 "oczek".

Turcja - Belgia 0:3 (13:25, 17:25, 23:25)

Turcja: Uslupehlivan (14), Akman (10), Ozsoy (9), Onal (7), Babat, Akin, Karadayi (libero) oraz Ismailoglu (1), Aslanyurek, Kalac, Ozdemir.

Belgia: Grobelna (18), Leys (15), Aelbrecht (12), Vandesteene (8), Heyrman (6), Van De Vijver (3), Courtois (libero) oraz Cianci, Van Gestel, Cools.

Tabela grupy C:

M Drużyna M Z P Sety Pkt
1 Belgia 1 1 0 3:0 3
2 USA 1 1 0 3:1 3
3 Włochy 1 0 1 1:3 0
4 Turcja 1 0 1 0:3 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×