Asseco Resovia się wzmacnia, PGE Skra czeka - podsumowanie I miesiąca karuzeli transferowej w PlusLidze

Za nami pierwszy miesiąc karuzeli transferowej w siatkarskiej ekstraklasie. Zobaczcie jak działacze klubów PlusLigowych przepracowali ten okres i którzy siatkarze postanowili zmienić barwy klubowe.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Pozyskanie Bartosza Kurka przez Asseco Resovie, było jednym z najgłośniejszych wydarzeń pierwszego miesiąca okresu transferowego

Asseco Resovia Rzeszów

Włodarze mistrza Polski bez wątpienia byli bohaterami pierwszego miesiąca transferowej karuzeli. Patrząc na nazwiska graczy, którzy dołączyli do drużyny można pokusić się o stwierdzenie, że ekipa Andrzeja Kowala została znacząco wzmocniona. Według medialnych doniesień, niebawem w zespole może jednak dojść do kolejnych roszad personalnych. Podkarpacie opuścić może bowiem Nikołaj Penczew, którego w swoich szeregach chętnie widzieliby działacze Lokomotiwu Nowosybirsk. Jeżeli Rosjanie zdecydują się na przedstawienie oferty reprezentantowi Bułgarii, włodarzom Asseco Resovii trudno będzie zatrzymać swojego czołowego gracza. Niewykluczone jednak, że wówczas sztab szkoleniowy postanowi dać szansę Michałowi Filipowi, który poprzedni sezon spędził w AZS Politechnice Warszawskiej. Na liście życzeń znajduje się także Michał Łasko i Damian Wojtaszek z Jastrzębskiego Węgla. Były reprezentant Włoch, miałby rywalizować o miejsce w szóstce z Jochenem Schoepsem. W tym wypadku transfer również nie jest przesądzony, bowiem o atakującego zabiega również jeden z klubów tureckiej ekstraklasy. Bliżej finalizacji wydają się być rozmowy z 26-letnim libero. Jeżeli zakończą się powodzeniem, na wypożyczenie najprawdopodobniej powędruje Michał Żurek.

Przybyli: Dmytro Paszycki, Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka (powrót z wypożyczenia)

Odeszli: Rafał Buszek, Dawid Konarski, Marko Ivović, Russel Holmes, Paul Lotman, Andrzej Zahorski - trener przygotowania fizycznego)

W kręgu zainteresowań: Michał Łasko, Michał Filip, Damian Wojtaszek
Lotos Trefl Gdańsk

W zespole wicemistrza Polski, podczas pierwszego miesiąca okresu transferowego skupiono się głównie na rozmowach z zawodnikami, którzy wywalczyli srebrne medale. Negocjacje zakończyły się powodzeniem, bowiem do Andrei Anastasiego i Mateusza Miki, którzy już wcześniej przedłużyli umowy, dołączyli Marco Falaschi, Wojciech GrzybPiotr Gacek oraz pozyskany z MKS-u Banimex Będzin Miłosz Hebda. Aktualnie prowadzone są negocjacje z Sebastianem Schwarzem. Wiadomo natomiast, że w kolejnym sezonie nad morzem nie zagrają Krzysztof Wierzbowski i Sławomir Stolc.

Przybyli: Miłosz Hebda

Odeszli: Krzysztof Wierzbowski, Sławomir Stolc

PGE Skra Bełchatów

Zaskakujący spokój panuje w szeregach PGE Skry. Ze składu, który wywalczył w minionych rozgrywkach trzecie miejsce, ważne kontrakty posiadają: Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Karol Kłos, Andrzej Wrona, Srećko Lisinac, Facundo Conte, Kacper Piechocki i Nicolas Uriarte. Jedynym nowym graczem jest Marcin Janusz. Dla rozgrywającego, oznacza to powrót do zespołu z Bełchatowa po trzech latach nieobecności. Niewykluczone, że o miejsce w składzie, 20-latek będzie zmuszony rywalizować nie tylko z Nicolasem Uriarte, ale także z Łukaszem Żygadło, który według włoskich mediów miałby trafić do ekipy ośmiokrotnych mistrzów Polski.

Swoją przygodę z PGE Skrą zakończyli Wojciech Włodarczyk i Aleksa Brdjović - obaj postanowili poszukać klubów, w których mieliby więcej okazji do gry. Ferdinand Tille z kolei powrócił do Niemiec, aby móc lepiej przygotować się do walki o igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

Przybyli: Marcin Janusz

Odeszli: Wojciech Włodarczyk, Ferdinand Tille, Aleksa Brdjović

W kręgu zainteresowań: Robert Milczarek, Michał Ruciak, Łukasz Żygadło

Jastrzębski Węgiel

W czwartej ekipie minionego sezonu zapowiada się prawdziwa kadrowa rewolucja. Po tym jak ograniczenie finansowania zespołu zapowiedział główny sponsor, część zawodników zaczęła poszukiwać nowych pracodawców. Jak dotąd, klub pożegnał sześciu graczy i szkoleniowca. Nie udało się natomiast nikogo zakontraktować. Według zapowiedzi prezesa Zdzisława Grodeckiego, mimo trudnej sytuacji, w klubie wszyscy skupiają się na realizowaniu wizji budowy nowego zespołu. Według niej, filarami mają być Michał Łasko, Michał Masny i Zbigniew Bartman, wspierani przez młodych graczy. Nie wiadomo jednak, czy planów nie trzeba będzie zweryfikować, bowiem byłym reprezentantem Włoch interesuje się kilka klubów.

Przybyli: -

Odeszli: Mateusz Malinowski, Dmytro Filippov, Denis Kaliberda, Alen Pajenk, Damian Wojtaszek, Guillaume Quesque, Roberto Piazza (trener)

W kręgu zainteresowań: Mark Lebedew (trener), Piotr Hain

Sztuka życia Sylwii Gruchały
Źródło: TVP S.A.

Rozgrywki PlusLigi w sezonie 2015/2016 bez fazy play-off

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • dragon0102 Zgłoś komentarz
    Co do poczynań AZSu Częstochowa , redakcja Sportowych Faktow ma przestarzale informacje. Na oficjalnej stronie klubu jest news. Jedenastu siatkarzy opuszcza AZS Częstochowa. Drużyna przed
    Czytaj całość
    nowym sezonem będzie niemal całkowicie przebudowana. W częstochowskim zespole w rozgrywkach 2015/2016 nie zagrają Mariusz Marcyniak, Damian Zygmunt, Michał Kaczyński, Jakub Macyra, Mateusz Przybyła, Konrad Buczek, Patryk Napiórkowski, Artur Udrys, Miguel de Amo, Maksim Khilko i Guillaume Samica. Wszystkim graczom bardzo dziękujemy za grę w poprzednim sezonie oraz życzymy powodzenia w nowych klubach. – Jesteśmy na etapie przebudowy drużyny. Dziękujemy wszystkim graczom, z którymi dzisiaj się żegnamy, za czas spędzony w naszym zespole. Zarówno przed nami, jak i przed nimi nowe wyzwania – mówi prezes AZS Roman Lisowski. Jak już informowaliśmy, kontrakty z klubem podpisali Łukasz Polański, Bartłomiej Lipiński i Stanisław Wawrzyńczyk. W najbliższych tygodniach będziemy informować o kolejnych siatkarzach – i polskich, i zagranicznych – którzy w najbliższym sezonie będą występować w naszym zespole. Tak więc działania częstochowskiej druzyny są dopiero na samym początku drogi. Informacja ukazała się 1.czerwca.2015r o godz. 01:45. teraz czekam na wielkie wzmocnienia druzyny. W końcu maja tego samego sponsora co moja ukochana Legia Warszawa, dlatego kibicuję im z całego serca.