Murphy Troy chce zostać w Lotosie Treflu. "Gra w Lidze Mistrzów to na pewno ekscytujące doświadczenie"
Pozyskanie Murphy'ego Troya okazało się strzałem w dziesiątkę dla Lotosu Trefla. Amerykanin chce przedłużyć kontrakt z finalistą PlusLigi i zagrać wraz z gdańskim zespołem w Lidze Mistrzów.
Michał Gałęzewski
W piątek Lotos Trefl Gdańsk przegrał drugi mecz finałowy w rywalizacji toczącej się do trzech zwycięstw. Tym razem podopieczni Andrei Anastasiego byli jednak bliżej wygranej, niż miało to miejsce w Rzeszowie. - Był to dobry mecz. W pierwszym secie oraz w połowie drugiego szło nam bardzo dobrze. Później rzeszowianie zaczęli grać lepiej, a my gorzej. W końcu zdołaliśmy wrócić na właściwe tory w czwartym secie, ale minimalnie zabrakło nam czegoś do wygranej w całym spotkaniu - powiedział Murphy Troy.
Murphy Troy dobrze czuje się w Lotosie Treflu Gdańsk
To pierwszy sezon Murphy'ego Troya w PlusLidze. Amerykanin ma podpisany roczny kontrakt z Lotosem Trefl, a swoją grą podbił serca gdańskich kibiców. - Chciałbym zostać w Gdańsku. Wkrótce siądę do rozmów z władzami klubu i liczę na to, że uda się pozytywnie rozwiązać całą sprawę - powiedział wprost siatkarz, który w przypadku pozostania w gdańskim klubie, miałby okazję do debiutu w europejskich pucharach. - Gra w Lidze Mistrzów to na pewno ekscytujące doświadczenie. Jeszcze nigdy w niej nie występowałem i nie wiem czego dokładnie się spodziewać. Na pewno dużo daje gra przeciwko najlepszym drużynom w Europie. Teraz gramy z Asseco Resovią, w półfinale PlusLigi rywalizowaliśmy ze Skrą. Mamy bardzo dobry zespół i wierzę w to, że w przyszłym sezonie powtórzymy dobrą grę - zakończył.