Juan Manuel Serramalera: Z Budowlanymi czekają nas trudne starcia
Celem dąbrowianek jest zajęcie piątego miejsca. W drodze do realizacji celu zmierzą się one z Budowlanymi Łódź. Szkoleniowiec Taurona Banimexu MKS nie ma wątpliwości, że będzie to wymagający rywal.
- Cieszę się, że wygraliśmy, ale nie jestem szczęśliwy z powodu walki o piąte miejsce, byliśmy bardzo blisko awansu do półfinałów. Teraz naszym celem jest zajęcie na koniec sezonu piątej pozycji, wykonaliśmy już jeden z kroków ku jego realizacji. W następnej rundzie zmierzymy się z Budowlanymi Łódź. Będą to mecze inne, niż te rozegrane z KSZO. Jest mi przykro z powodu problemów kadrowych w drużynie z Ostrowca Świętokrzyskiego. Gdy mierzyliśmy się w sezonie zasadniczym, te mecze były bardziej zacięte, było w nich więcej walki. Ten rewanżowy pojedynek był dla nas szansą na złapanie odpowiedniego rytmu swojej gry, potrzebowaliśmy tego - przyznał Juan Manuel Serramalera.
Rywalizacja z KSZO pomogła dąbrowiankom w złapaniu meczowego rytmu, gdyż miały za sobą 3,5 tygodnia przerwy, którą wykorzystywały tylko na treningi. Ostatnie ćwierćfinałowe spotkanie z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna zagłębiowska drużyna rozegrała bowiem 22 marca, a pierwszy raz z KSZO Ostrowiec SA zmierzyła się dopiero w dniu 15 kwietnia.
- Z Budowlanymi czekają nas trudne starcia. Odkąd przegraliśmy w ćwierćfinale nastał dla nas trudny czas, mieliśmy 3,5 tygodnia przerwy zanim zmierzyliśmy się z KSZO. To nie miało żadnego sensu, żadnego. Kontynuowaliśmy treningi, ciężko pracowaliśmy. Trudno było utrzymać formę przez ten czas, ta przerwa nie miała żadnego sensu - powiedział argentyński szkoleniowiec.
Rywalizacja będzie toczyć się w ramach dwumeczu. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Łodzi w niedzielę 26 kwietnia, a rozpocznie się o godzinie 18. Natomiast rewanżowy pojedynek zostanie rozegrany w Dąbrowie Górniczej, został zaplanowany na czwartek 30 kwietnia, rozpocznie się o godzinie 17.
