Ana Bjelica: Lepiej zagrać z Atomem Treflem Sopot
Po trudnych półfinałowych bojach siatkarki Chemika Police czekają na rywala w finale Orlen Ligi. Ich przeciwnikiem będzie zwycięzca z pary Atom Trefl Sopot - Polski Cukier Muszynianka Muszyna.
Marcin Górczyński
Siatkarki Chemika Police mają wreszcie powody do zadowolenia. Policzanki powoli zapominają o nieudanym występie w Final Four Ligi Mistrzyń i całą swoją uwagę mogą skupić na rywalizacji o laur na krajowym podwórku. - Pokażemy, że po tym trudnym i strasznym w naszym wykonaniu Final Four oraz po porażce w krajowym pucharze 2:3 zdołamy wrócić do formy. Na pewno nam się to uda - zapowiedziała Ana Bjelica, atakująca Chemika.
Przed policzankami finałowe starcia ze zwycięzcą rywalizacji między Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna a PGE Atomem Treflem Sopot. Mistrzynie kraju pałają żądzą rewanżu za tegoroczny finał Pucharu Polski kobiet, w którym górą były sopocianki. - Być może lepiej byłoby zagrać z Atomem Treflem Sopot. Przegrałyśmy w krajowym pucharze i nadszedł czas, by pokazać, który zespół jest lepszy. Mam nadzieję, ze wygramy w trzech pojedynkach - przyznała serbska atakująca.