Sebastian Świderski: Ten wynik to duże rozczarowanie, liczyliśmy na więcej

jest największym rozczarowaniem. Falasca, po debiutanckim mistrzostwie, udowodnił, że wiele było w tym przypadku, tak jak w obecnym sezonie nie było przypadku w nieustannym i wyczerpującym trzymaniu na parkiecie pierwszych armat. Sebastian szył bardzo grubym sznurkiem formę drużyny - Wiśni nie było, Ruciak ponad pół sezonu stracone, nie wspomnę o Grześku i nietrafionych transferach - van Dijk zagrał jeden mecz na poziomie i to w pucharach, a Loh to stracony czas na ogrywanie młodych zawodników ZAKSy, podobnie jak zamiast Kaźmierczaka mógł grać młody środkowy z korzyścią dla klubu. Generalny remont zespołu powinien coś zmienić na lepsze, ale obciążanie sezonem tylko Świdra jest nieporozumieniem. A co do kontuzji, to bywało gorzej - Kaliberda w JW, czy cały sezon w plecy Alka Achrema w Resovii - dobrze, ze trafił się Ivović.