Bartosz Kurek zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów? "On nie bardzo chce wracać do ligi rosyjskiej"

szczerze mówiąc liczyłem że grając wśród najlepszych zawodników świata w Polsce, Rosji, Włoszech... pójdzie do przodu z techniką ... . uważam że żadnego postępu w tym elemencie nie poczynił, . 3/ wejdzie na boisko jego klubowy kolega "emeryt" Fei - i pierze technicznie jak trzeba...i atak i zagrywka ... . 4/ a Bartuś nadal wyskok x siła x ramię... ze słabeuszmi działa to b.dobrze ale na stresie z mocnymi przeciwnikami - czapa,out,siata ... o zagrywce nie wspomnę bo nie ma o czym ... a blok - b.przeciętny ... . 5/ szkoda bo miał parametry na wielkiego gracza - został zupełnym średniakiem - moim zdaniem obecnie ma tylko znane nazwisko ... . 6/ czy się odrodzi ? - wszystko jest możliwe i życzę mu tego ... . 7/ należy poświęcić mu dużo czasu indywidualnie - na technikę i ... głowę : żeby przed dotarciem dłoni do piłki umiał przewidzieć jej lot, ocenił pozycję bloku w chwili uderzenia , odpowiednio ustawił pozycję ciała w stosunku do bloku i zamierzonego kierunku uderzenia, wykorzystał nadgarstek do zmiany kierunku uderzenia [wszystko to przecież podstawa podstaw] ... a dopiero potem włączył swój znany wyskok x siła x ramię ... a jak się nie da bo gdzie nie spojrzeć - blok, to żeby umiał obić go jak np. Mika, Pappi ... . no i zagrywka - bo przy jego parametrach tak zagrywać to po prostu "żal.pl" ;)

wykorzystuje go maxymalnie - no i dobrze ... spore pole do poprawy ma w bloku/zagrywce [choć ostatnio pewien progres uczynił] a w obronie - to lepiej przemilczeć ...

Rzeszowie oczywiście musialby wywalczyc miejsce w składzie , bo konkurencja bedzie wieksza niz w Kędzierzynie-Kozlu.

Kiepski z Pana dziewosłęb, menedżerowie dziś tak nie działają, a prawda jest taka, ze świetny zawodnik sam się sprzeda. Nie chce Bartek za bardzo wracać do Rosji? wolne żarty, przecież zostawił tam za sobą spaloną ziemię i żaden klub z pierwszej 4 go tam nie zechce. Słyszał ktoś, żeby agent np Michajłowa, Juantoreny, czy Andersona opowiadał takie głupoty? Nie, bo tacy zawodnicy są już dawno zaklepani przez najlepsze kluby na świecie, a te już mają skompletowane składy na przyszły sezon. Może powrót do Polski nie byłby złym pomysłem, chociaż sam Bartek pewnie wolałby zostać we Włoszech. I może poza zmianą klubu pomyślałby również o zmianie agenta

chce poczuć ten dreszcz emocji, który parę lat temu miał w Skrze grającej w LM, to innej opcji nie ma.