Nafta postraszyła bielszczanki - relacja z meczu PGNiG Nafta Piła - BKS Aluprof Bielsko-Biała
W pierwszym z dwóch zaplanowanych spotkań z Naftą siatkarki z Bielska-Białej z problemami wygrały wyjazdowe starcie. Jednak pojedynek na Śląsku wydaje się być formalnością dla bielszczanek.
W trzecią partię dobrze weszły gospodynie, a konkretnie Krawulska. Przyjezdne za to powróciły do gry z początku spotkania, gdzie nie potrafiły skończyć skutecznie akcji. Jednak jak to w żeńskiej siatkówce bywa role momentalnie się odwróciły i w mgnieniu oka BKS Aluprof Bielsko-Biała odrobił straty i na drugiej przerwie technicznej prowadził dwoma punktami. Końcówka partii była wyrównana, ale to Aluprof przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Ostatni akord meczu to od początku dominacja zawodniczek z Bielska-Białej. Skuteczną grę w dzisiejszym spotkaniu kontynuowała Beier, a pilanki w ataku myliły się na potęgę. W końcowej fazie seta dzięki punktowym zagrywkom Caroline Jarmoc pilskie siatkarki mocno zbliżyły się do bielszczanek, lecz ostatecznie to przyjezdne wygrały rozstrzygającą partię 25:22.
PGNiG Nafta Piła - BKS Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (25:19, 12:25, 22:25, 22:25)
Nafta: Nadziałek, Raczyńska, Wawrzyniak, Krawulska, Milović, Jarmoc, Pauliukouskaya (libero) oraz Sobczak, Konieczna.
Aluprof: Bamber-Laskowska, Lis, Muhlsteinova, Trojan, Beier, Łyszkiewicz, Wojtowicz (libero) oraz Wilk, Horka, Pelc, Moskwa.
MVP: Heike Beier (Aluprof)
Rewanż: 19 kwietnia 2015, godz. 18.